Zaraz pomyślałam że to nie u nas. Takich róż zadbanych u nas w szkółkach nie ma (mam na myśli nie producentów róż).
Te misy z roślinami wodnymi mi się podobały. Skrzyp wodny
Poznałam że Maryśka. Sama kiedyś miałam na działce nie wiedząc o tym że to ona. Wysialam się z konopii z karmy dla ptaków. Rosły sobie wysoko ktoś przyjechał i mówi że to Maryśka no to trzeba było usunąć i spalić.
Może i droższe rośliny, ale we wszystkie pierwszy sort. U nas tak wiosna wygląda.
Martka z pobytu w górach przywiozłam haconechloa All Gold. Dzisiaj skończyłam wymieniać - to moje trzecie podejście do nich w tym sezonie. Mam nadzieję, że się zdążą zakorzenić i przez zimę nie wypadną. Trzymaj kciuki za pomyślność