Martka
06:56, 07 lut 2022

Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Milko, postaram się już w lutym ściąć trawy, u Ciebie już idzie pełną parą
Wichury i w moich okolicach uszkodziły sporo drzew, nigdy jeszcze nie widziałam w lasach tylu powalonych sosen i brzóz powyrywanych z korzeniami. Na straty w ogrodzie szykowałam się od samego początku, to nieuniknione, nie płaczę (może trochę po hakone
, cieszę się z tego co po zimie przejawia oznaki życia
Na drzewach zależy mi jednak najbardziej, w mojej okolicy są traktowane jako "śmieciuchy" i nikt nie chce sadzić...
Elu, z maniakalnym kupowaniem roślin w przyszłości może być różnie. Choć ogólnie fanką zakupów nie jestem, ogrodnicze nie mieszczą się w tej regule
Sylwio, ręce opadają na takie zachowania. Czy przyzwoitość to naprawdę takie wygórowane oczekiwanie?... Namiar wysłałam na priv.
Haniu, jakie ciepłe słowa
dziękuję! Forum jest wyjątkowe
Wczoraj przechadzałam się po Twojej wiośnie 2018
jestem bardzo ciekawa c.d. wątku z "wieżyczką" u sąsiadów. Mój sąsiad zbudował kojec dla psa dokładnie pod oknem mojej sypialni. Nic to, że wielka posesja. Przyszedł mnie poinformować wieczorem w dniu budowy i sądzi, że zachował się kulturalnie. Z mojej perspektywy wygląda to inaczej, trudno czasem otworzyć okno, bo nikt nie kwapi się do posprzątania w kojcu tego, co nie pachnie. Trzymanie psa w zamknięciu 24h i brak ruchu kończył się wyciem po nocach (tzn. pies wył), na szczęście przynajmniej w tej kwestii coś się zmieniło. Klimaty, klimaciki... 



Elu, z maniakalnym kupowaniem roślin w przyszłości może być różnie. Choć ogólnie fanką zakupów nie jestem, ogrodnicze nie mieszczą się w tej regule

Sylwio, ręce opadają na takie zachowania. Czy przyzwoitość to naprawdę takie wygórowane oczekiwanie?... Namiar wysłałam na priv.
Haniu, jakie ciepłe słowa



