Judith, lubię Twoje wywody bardzo

niezależnie od tego, na którym wątku

Działania ogrodowe są osadzone w konkretnych ramach czasowych, zaś one, wespół ze stanem naszej świadomości, mocno determinują kształt tychże działań i wygląd ogrodu. Dobrze wiesz, czego chcesz, czego szukasz, to się w ogrodzie bardzo dobrze przekłada na wygląd rabat i satysfakcję

Mogę się tylko cieszyć, że nie ruszałam ogrodu 10 lat temu
Takie miałam założenie, rok temu obsadzić jak najwięcej, by mieć co uzupełniać. Wiedziałam, że nowe obowiązki w pracy nie pozwolą mi już w tym roku na bardziej intensywne działania. Do Skubianki jadę od maja i wybrać się nie mogę....
Wracając z pracy bałam się, że zastanę suchą działkę. Na szczęście padało i pada nadal. Błogostan

Trawnik zielenieje w oczach.
Lucy 
pusta działka ma swoje wady i zalety

Za to nikt inny nie ma takiej kolekcji floksów i w ogóle dziesiątek innych kolekcji

Judith w części miała zastane nasadzenia, z tego co kojarzę. U mnie brakuje wyższych drzew. Za każdym razem oglądając zdjęcia mam ochotę coś dorysować
Aga, sęk w tym, że tam już siedzą TRZY Chopiny... więc kolejne odpadają. U Mgduski zobaczyłam piękną, cytrynkową lilię. Nie jestem fanką tych kwiatów, ale ta bardzo mi się spodobała, właśnie ten kolor, odrazu oświeciło mnie, że tam będzie idealna. Plus może jakieś trawy jednak? Lub inne byliny jednak? Liczę w mojej bezradności na Wasze kolejne pomysły
Na chwilę wyszło słońce, by pokazać ostatnie tego dnia promienie. Nie tak spektakularnie jak u Johanki, ale że w deszczu - widoki uwiecznienia warte.