Większe drzewa jak są - to i większe dylematy się pojawiają
Kosmosy przy Twojej oranżerce klona godnie zastępują
Cynie zjawiskowe - mnie tegoroczne wysiewy kwiatowe bardzo wiele nauczyły - efektów nie mam, ale wiedzę zdobyłam

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

To mamy podobne myśli. Mnie takowe nawiedzają przy okazji oglądania ogrodów z zastanym wysokim drzewostanem. U mnie te drzewka niby ciut wyższe i starsze, ale do oczekiwanego przeze mnie efektu wciąż jeszcze sporo brakuje.

Ja też jestem w klubie tych, co o dorodnych drzewach marzą

Aguś, daj sobie czas na polubienie „tych” kolorów nie martw się, znajdą Cię A cynia składa się z przezabawnych trąbeczek Do hortensji Limelight i buczka Dawyck Purple pasuje, ma świetne towarzystwo


Lucy, widziałam, napisałam, piękne ! Rabata z Chopinami będzie zaszczycona



Haniu, Antracycie, wysokie drzewa - są czy nie - oba stany wywołują silne emocje gdyby nie okna sąsiada… i architektura zapożyczona … byłyby w moim przypadku ciut mniejsze

Haniu Tu rabata wzbogacona odętką i floksami, wiśnie i borówki zaś w zamrażarce


Magaro perfekcjonizm w wysiewach - po co aż tak, prawda? Doświadczenia mam i ja, muszę je sobie spisać i pamiętać u progu sezonu póki co, bardzo cieszą kosmosy, Bupleurum i cynie. Oraz cukinie i ogórki! O reszcie zapominamy nie każdy musi mieć werbenę patagońską w ogrodzie, ciekawym zamiennikiem jest driakiew…


Pozdrowienia z ławeczki, jaki przyjemny, rześki poranek



Dobrego dnia!

Martka napisał(a)

Jaka ładna ta rabata! I hakonki chyba Cię jednak polubiły .
Podziwiasz poranny ogród - dzisiaj home office? Ja dopiero jutro .

Martka napisał(a)

Musiałam zacytować. Jak tu sielsko anielsko. Zazdroszczę delektowania sie ogrodem poranną porą. I widze ze u Ciebie słonecznie . U mnie pochmurno i kropi.

PS. No i hakonki w tym roku piękne!!!!!!!!!!

Martuś Tobie również dobrego dnia Piękne masz widoczki, kosmosy są ekstra! Chyba wiem co będę siała na przyszły rok

Cudowna jest ta cynia. Nigdy takiej nie widziałam. Wzdycham do subtelności twoich kosmosów przy oranżerii. U siebie musiałam z nich zrezygnować. Na mojej glinie dorastały do 2 m, a łodygi miały nieomal takie jak słoneczniki.
Ach ta Twoja oranżeria! I w słońcu i w deszczu obiecuje tak wiele.
Jude w bukieciku jeszcze piękniejsza niż na krzaczku. Czy to możliwe?

Ja Cię poprosze o nasiona tych kosmosów białych, jak za białym nie przepadam jeszcze tak one mnie zauroczyły
I tak patrząc na ta fotkę z poranka to jeszcze sporo miejsca z trawnika można wykroić pod rabaty

A ja mam pytanie - kiedy siałaś swoje kosmosy i jaką techniką . Cokolwiek zrobiłaś, zrobiłaś idealnie osiągając taki efekt, tez taki kcem