Żółta glina z piachem to dobra i ciepła glina, u mnie jest ta zielonkawo szara śmierdzaca. Choc od frontu mam poklady żóltej.

Ogolnie klony nie lubią zastoin wody a przy glinie i nieprzepuszczalnym stanowisku zawsze jest ryzyko. Nie lubia tez przeciągów. Chcesz, probuj. Moze sie uda.

Pod klony robie inna mieszanke, obornik, kompost, drobno mielona przekompostowana kora, troche granulowanej siarki, mocno rozluźniam ziemie, dol robie ogromnny po obwodzie, klony mackami siegaja daleko No i oczywiscie obsypuje korą.

Miskantowo napisał(a)

... ...

Chusta przepiękna, jak wszystkie Twoje wytwory rąk własnych, bardzo cenię wszelkie hand made (nie tylko dlatego, ze sama coś robię ) Masz wrodzony dar dołączenia kolorów i harmonii, co widać na drugim zdjęciu, tam wszystkie kolory pasuję, kot, filiżanka i druciane

Kordina napisał(a)

Chusta przepiękna, jak wszystkie Twoje wytwory rąk własnych, bardzo cenię wszelkie hand made (nie tylko dlatego, ze sama coś robię )

Dziękuję bardzo
Ja też bardzo lubię wytwory odręczne.

Moje ulubione prezenty sa takie.
Mam ceramiczne talerzyki i …kurę zrobione przez moje dziecko.
Z pracy ich kiedyś wywieźli na integrację na jakieś irlandzkie wygwizdowo i tam chętni mogli sobie polepić garnki.
Zrobiła mi tez kiedyś cudny kalendarz.
Przez kalendarz rozumiem kalendarz dzienny, w twardej okładce.
W czasie pandemii sie zajęła takimi rzeczami.

Nudziła się jak mops na kanapie.
Z tych nudów nauczyła się też odnawiać skórzane torebki.
Robi to do dziś.
Ma ustawione wyszukiwanie na portalach sprzedażowych bo szuka konkretnych rzeczy.
Skórzanych, ręcznie szytych, starych angielskich i irlandzkich firm. Można je kupić za grosze.

Moje plany ogrodowe się zmieniły.
Powodem jest katar, kaszel i stan podgorączkowy. Uroki kopania w mokrej glinie…
Nic to.
Dziś w nocy podobno 0/-1 stopnia.
Od jutra już tylko plusy, przy czym w czwartek i piątek temperatury w dzień widzę dwucyfrowe!

Piękna ta husta - i kolory i wzór!!
Podoba mi się logika że z chusty isę nie wyrasta

nicol21 napisał(a)

Piękna ta husta - i kolory i wzór!!
Podoba mi się logika że z chusty isę nie wyrasta

Z szalików też nie.
I z rękawiczek/mitenek…

Zastanawiam się nad zrobieniem kamiennej ścieżki.
Takiej bez zaprawy. Udałoby się to zrobić wkopując po prostu płaskie kamienie (łupek szarogłazowy zapewne) w trawnik? Jak uważacie?
Póki co ściągam darń (z chwastami) z kawałka za domem. To tam chcę zrobić tę kamienną ścieżkę.
Wrzucam te darń do kompostownika. Przekładam kartonami. Niech się przekompostuje. Poszerzę tam rabatę, dorzucę kompostu i posieję jakąś facelię/żyto ozime. Niech mi tę glinę podrasowuje i napowietrza.

Coraz bardziej brakuje mi pana małżonka. Z samochodem. Kompostu potrzebuję. Tę darń by sobie pozdejmował z trawnika…
Przekopał glinę i wymieszał z nawiezionym kompostem.

Miskantowo napisał(a)

Zastanawiam się nad zrobieniem kamiennej ścieżki.
Takiej bez zaprawy. Udałoby się to zrobić wkopując po prostu płaskie kamienie (łupek szarogłazowy zapewne) w trawnik? Jak uważacie?
...

Pewno, ze tak, zobacz kilka inspirek z pinta:

https://pl.pinterest.com/pin/396809417160336502/
https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=9KdGQR3Jcns
https://pl.pinterest.com/pin/742038476104138905/
https://pl.pinterest.com/pin/314618723980933993/

Myślę, że dobrze byłoby piasku podsypać jednak pod płyty

Tu na forum Agnieszka -Agatorek układała kamienie na ścieżki.

Myśle ze bedą się trzymać te kamienie bo glina twarda. A też można szybko coś poprawić lub zmienić jeśli coś nue będzie pasować.

Też myślę o ścieżce. Marzy mi sie zejście z podjazdu przez trawnik na nową rabatę. U mnie mogły by być kwadratowe płyty betonowe lub betonowe plastry udające drewno.

Ja wiem, że można to ułożyć. Ciekawa jestem tylko jak to się sprawuje.
Najczęściej widzę ścieżki wbetonowane na amen. Nie chodzi mi o taki efekt.
Przydałby mi się tez kawałek 3x3m wyłożony takim kamieniem.
To juz trudniejsze, jakis poziom wypadaloby zlapac i utrzymać

Łupek to opcja nr 1.
Opcja nr 2 to Semmelrock Old Town.
W przypadku tego malutkiego tarasu to chyba byłoby łatwiejsze do ogarnięcia.