Perfekcjonistka pokażę jak będzie błyszczało
Ten typ tak ma
A mnie aż ciekawość zżera co tam kombinujesz.... poczekam
Red Sunset mój już w pąkach...czyli 3 dni za Tobą
och jakbym chciała mieć platana... ale niestety na moją działeczkę docelowo za duży ))
Jestem w szoku, że u Was wszystko już tak super rośnie, nie wspominając już o listkach i pąkach na Pissardii! szok
Pozdrawiam i czekam na odsłonę porewolucyjną
Aniu, pokażę wcześniej, bo jakby czekać, aż będzie błyszczało... Wiem, wiem - i tak mi nie wierzysz
Mała jesteś, więc żeby Cię nie zeżarło za dużo, bo już nic nie zostanie oto co kombinuję:
1. wywaliłam rabatę "a la wrzosowisko dla ubogich" będą laurowiśnie+trawy różne
2. cała rabata wzdłuż podjazdu (jakieś 30m długości i parę szerokości) do przeróbki, będą graby Fastigiata + coś
3. platan przywędrował bliżej domu, dostanie do towarzystwa kule bukszpanowe+trawki
4. jak zdążymy do zimy to będzie wreszcie murowana donica z ławką i paleniskiem jak u Gabisi.
Niby lista nie taka długa... byle do wiosny (tej następnej)
Kasiu - to jedna z nielicznych zalet takiego dużego ogrodu - mogę sobie pozwolić na platana i nawet go nie ciacham za mocno
Dzisiaj jadąc przez "miasto" zauważyłam, że Pissardii już kwitną! A na trawnikach krokusy razem ze stokrotkami. Różnica w temperaturze: +2 stopnie.
Pozdrawiam