Chyba mnie fantazja poniosła, kupiłam nasiona, a w koszyku czekają dalie. Tata zaczął sprzątać działkę, wyciął chyba z 50 - letnią gruszę, i chorą wiśnię. Żeby tak tylko doba chciała być dłuższa, a człowiek był młodszy i miał trochę więcej siły to dużo by się dało zrobić.
Takie nasionka kupiłam, a w domu mam jeszcze 2 paczuszki pomidorów.
Dalie takie czekają w koszyku. Wybierałam tylko i wyłącznie pod kątem wizualnym bo się zupełnie nie znam.
U mnie zima powoli odpuszcza, wychodzą krokusy, tulipany pokazują kły. Z większością prac chyba jednak zaczekam na początek marca bo zapowiadają powrót zimy pod koniec lutego.
Gaura wygląda jakby przeżyła
Zrobiłam sobie wstępną listę roślin na rabatę za domem, tam gdzie przesadzałam brzozy i robiłam ścieżkę, dążę do rabaty preriowej, bylinowo - trawiastej. Naoglądałam się wielu zdjęć i stwierdzam, że to wcale nie jest takie proste do osiągnięcia, zwłaszcza jak się ma dużo chciejstw tak jak ja

Wstępnie myślę o trawach taki jak trzcinnik KF, stipa Pony Tails, może Molina Paul Peterson lub Briza media (drżączka), Sesleria jesienna, z bylin Echinacea Pallida, zwykła Echinacea, Persicaria amplexicaulis rosea, Agastache Blue Fortune , Krwiściąg lekarski, Sadziec, Szałwia Caradonna, bliżej ścieżki niższe byliny, kocimiętka, kukliki, orliki, może amsonia, drakiew, jarzmianki. Pewnie coś jeszcze dojdzie. Tam jest teraz tylko ziemia i brzozy