Dziewczyny i chłopaki potrzebuję porady dotyczącej tej rabaty. Brakuje mi teraz czegoś co by tam kwitnęło, są tylko tulipany ale to za mało. Ta rabata się budzi latem, fajnie wygląda jesienią, ale teraz no jest bez szału. Wywaliłam z niej miscanty Zebrinus bo zajmowały za dużo miejsca. Po lewej wiśnia tybetańska, na środku oczar, dalej 3 buki Dawyck Purple. Są jeszcze hortensje, 3 Vanilki i jedna Candle Light. Oprócz tego bordowe gaury, jedna nie wstała po zimie, białe liatry, werbena patagońska, jeżówki, bodziszko Rozanne i seslerie jesienne. No i tujki Danica i cisy prowadzone w kulki. Dosadziłam jedną piwonię, ale nie wiem czy w tym roku zakwitnie.
A bodziszka mi coś dopadło. Grzyb to czy co?