Oki to plan jest taki:
- dokończyć zrywanie darni z lewej części ogrodu
- nasadzenia rabat w tejże części ogrodu
- wyznaczenie rabat w prawej części, zdjęcie darni
- a o reszcie pomyślę jutro, co się będę dzisiaj martwić
Judith jak zawsze jesteś niezawodna, wielkie dzięki za to
Deszcz, 5 stopni, a Daria ryje nie będzie mi pogoda plula w twarz. Oficjalnie ogłaszam, że skopałam. Jak przeschnie to będzie trzeba otrzepać darń z ziemi.
Hihi. Gdy ja - po pierwszym straconym sezonie - zabrałam się już z wypracowaną koncepcja za ogród, był luty . Szalałam ze sznurkami, wytyczałam rabaty. Potem spadł śnieg, przysypał sznurki. Ale gdy stopniał można było zacząć rycie . A! I jeszcze w lutym przesadzałam dwumetrowe thuje .
Zatem - witaj w klubie!