Tak blisko mieć miejsce na rydze? Szczęściara z ciebie . Chyba że ta odległość jest złudzeniem optycznym.

Piękne się przebarwia ten grujecznik, taki delikatny ma kolor a tam pod brzozą to postawiłabym sobie krzesełko i obserwowała jak rydze rosną no fajnie masz z tą łąką

Iwona - jarzmianki na zdjęciu to na 99 procent Ruby Wedding - tak je kupowałam i to chyba one Najbardziej efektowne z moich jarzmianek Rok temu sadziłam trzy małe sadzoneczki. Kwitną nieprzerwanie. Wycinałam jedynie u podstawy przekwitnięte łodygi z kwiatostanami. Polecam je bardzo

Joku - blisko mam na te rydze, blisko Niestety konkurencja coraz większa A jak robię coś w kuchni i widzę, że po łące ktoś chodzi to nerwowa się robię Grzybiarz pazerną istotą jest bardzo

Basia - grujecznik mnie zachwyca ile razy na niego spojrzę Rydze były wczoraj na obiad, dziś dzień przerwy, ale jutro chyba się przelecę Na jedną patelnię powinno coś urosnąć

Ciesz się, że nadal mieszkasz blisko natury, bardzo Ci tego zazdroszczę
Na zdjęciu z grujecznikiem pięknie to wygląda i Twoje drzewa i zapożyczony krajobraz.

U mnie wysyp grzybów na trawniku, niestety tylko mleczaj wełnianka i jeszcze taki podobny ale brązowy. jak już mi trawnik psują to chociaż jadalne mogły by być.

U mnie to samo

U mnie to samo

Edit: Dubelek! Przepraszam najmocniej

Grujecznik i klonik cudnie się przebarwiły

Ja też werbeną jestem zachwycona ,bo cały czas jest piękna a jeżówki np już nie zdobią ,to ona teraz gwiazdorzy.
Będę dosadzać jeszcze na inne rabaty

Rzeczywiście Grujecznik pięknie Ci się przebarwił . Rabaty spuchnięte, jeżówki jeszcze masz w super formie, u mnie większość w kolorze czarnym . Trzymam kciuki za pomponellę, w tym tygodniu ma być jeszcze sporo słonka, będzie dobrze

U mnie jarzmianki w tym roku nie kwitły za sucho im było chyba.