Melduję, że mszyce po herbatce pokrzywowej wydają się nieżywe
Kasia Prawie Bory - a jakie mleko stosujesz? To sklepowe???
Asia-Roocika - no to straszny niefart

Pamiętam jak podejmowaliśmy decyzję o budowie skrzyń warzywnych - siatka od dołu na kreta i inne wścieklaki, ale doczytałam, że może od góry coś włazić - uznałam, że ryzyko minimalne, ale Twój przykład pokazuje, że jednak jest

Ogólnie życie ogrodnika jest trudne, i chyba trzeba to po prostu przyjąć na klatę

Jak nie kret to nornica akrobatka, jak nie susza to przymrozek, etc. Ale przynajmniej jest na co ponarzekać
Ajka - podziel się przemyśleniami
Mary - nie wiem czy to Cię pocieszy ale ja odkryłam kilka kolonii mrówek w foliaku - pewnie stąd i mszyca na paprykach i pomidorach u mnie
Gosia - u nas ślimaków nie ma, susza je przetrzebiła
TARcia - żmije to normalny "zwierz" w naszych rejonach. Ja się ich boję, jak idę do lasu do zawsze w wysokich butach. Odnośnie psiaków to chyba faktycznie musisz ogarnąć jakieś pogotowie24.
Sylwia - fasolkę dosiałam, wschodzi