Obiektyw aparatu też chyba został idealnie wyczyszczony. Zdjęcie- brzytwa. Idealne!
Podziwiam Twoją determinację w ogarnięciu kociego problemu.
Polecajki serialowe były z tzw. średniej półki.
Mój serialowy top zawiera Breaking Bad, Better Call Saul, Rodzinę Soprano, Peaky Blinders, Opowieści podręcznej, Babylon- Berlin, Most nad Sundem, Kompanię braci, Ozark, Lilyhammer, The Crown, a z polskich Watahę, Szadź, Klangor i serię Kruk.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Tak cichutko siedziałaś, że mogłabyś robić za ducha. Gość idealny.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Peaky Blinders jest chyba na 1 miejscu wśród topowych seriali mężatego.
Z polecanych przez Ciebie skuszę się chyba dzisiaj na Lilyhammer.
Ja mam dość kontrowersyjną listę ulubionych mini seriali (a może trochę taką jak ogród - zlepek wszystkiego co kolorowe, chociaż niekoniecznie do siebie pasuje ). Zakłamane życie dorosłych, Kowbojka z Kopenhagi, Królowa(tylko polska). Z brytyjskich tasiemców oglądałam, o dziwo z przyjemnością, Downton Abbey
To znowu ja, nieopierzona. Myślałam że siedzenie na grzedzie u kogoś oznacza, że zadaje tam pytania ogrodowe, które mnie nurtuja. Po wpisie Anti zrozumiałam, że (być może) chodzi też o to, że wkleja się własne zdjęcia?? Oswieccie mnie. W każdym razie nie chce tego robić, panoszyć się u Ciebie Magaro, ale ogrzać się, podpatrzeć, dopytać i wykluć, to owszem! Właśnie kiedyś u Hani zadałam pytanie o rośliny zadarniające do cienia i uzyskałam dużo odpowiedzi. To zaś zawstydziło mnie ze tak zachłannie zabrałam przestrzeń. Potem pytałam Was niektóre o różne rzeczy w wiadomościach pryw. Aż Magara mnie przyjęła legalnie pod swoje skrzydła, co mnie bardzo ocieplilo od środka. ☺️ Tak więc mogę tu pytać ile będzie trzeba
Olu, im więcej pytań, tym forum jest ciekawsze i nabiera głębi. Dziewczyny często przecież piszą, że zaczyna je przerażać pisanie tylko o tym, że ktoś wkleił piękne zdjęcia.
Swój wątek warto mieć, bo odpowiedzi na swoje pytania masz pod ręką, zawsze możesz do nich wrócić.
Z doświadczenia wiem, że własny wątek jest bardzo miłą pamiątką ogrodniczego dojrzewania. W chwilach zwątpienia wracam do swojej pierwszej strony i wstawionych tam zdjęć szczerego pola. Morale od razu wraca mi na właściwe tory.
A Magarka też długo siedziała na grzędzie u Galgasi. Teraz chyba jest zadowolona, że ma własną.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz