Magara
00:01, 16 paź 2024

Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9135
Ewa-Anda - fajnie, że zwróciłaś uwagę na ten aspekt spadku odporności
Też mi to przyszło do głowy
Np. my "w covidzie" uciekliśmy do lasu
Z konieczności ograniczyliśmy wizyty w kinach, galeriach handlowych, kontakty towarzyskie na tamtym, początkowym etapie mocno też. Zakupy - nie codziennie, a wtedy gdy trzeba.
Też mi przyszło do głowy, że może organizm przestał na pewnym etapie "walczyć" bo nie miał z czym, przeszedł w stan "stand-by" i, tak jak piszesz, nie mógł "ćwiczyć" bo żył w warunkach nieomal sterylnych?
Bardzo mi ta teoria pasuje
Bo zakłada jednak powrót do "normalności"

Też mi to przyszło do głowy


Też mi przyszło do głowy, że może organizm przestał na pewnym etapie "walczyć" bo nie miał z czym, przeszedł w stan "stand-by" i, tak jak piszesz, nie mógł "ćwiczyć" bo żył w warunkach nieomal sterylnych?
Bardzo mi ta teoria pasuje


____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara Magary Dramaty z Rabaty