Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

GingerO 14:00, 12 lis 2024

Dołączył: 10 lut 2023
Posty: 262
Dziękuję!
____________________
Ola
Alija 19:07, 13 lis 2024


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Magara napisał(a)

U mnie zimno, buro, ponuro. Nie przepadam za tym miesiącem, dla mnie to okres jakiejś nagłej pustki i czarnej dziury. I rok starsza zawsze w listopadzie się robię , zupełnie bez sensu


Listopad jednak trzeba jakoś przetrwać, zakładam, że grudzień jakoś zleci, bo święta zawsze trochę zamieszania wprowadzają W styczniu już dłuższy dzień, luty krótki - jak nic trzeba dać radę



Magarku, podobnie do Ciebie postrzegam ten okres czasu, u mnie też szaro, buro i ponuro, zimno, wilgoć,
słońca zero (bez deszczu, który akurat by mi się ogromnie przydał, bo w stawie nadal woda po kolana).
Wszystkiego najlepszego urodzinowo, zdrówka przede wszystkim.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Gruszka_na_w... 21:03, 13 lis 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24083
Prasowania unikam jak ognia i w związku z tym dotykam żelazka tylko 3 razy w roku, kiedy to prasuję zasłony.
Grabienie już mi się przejadło, w związku z tym zastąpiłam je przejazdami kosiarką. Już połowa listopada za nami, za 5 tygodni będzie przesilenie zimowe. Idzie ku lepszemu i tej wersji będę się trzymać, czego i Tobie życzę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
TAR 21:11, 13 lis 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10948
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Prasowania unikam jak ognia i w związku z tym dotykam żelazka tylko 3 razy w roku, kiedy to prasuję zasłony.
Grabienie już mi się przejadło, w związku z tym zastąpiłam je przejazdami kosiarką. Już połowa listopada za nami, za 5 tygodni będzie przesilenie zimowe. Idzie ku lepszemu i tej wersji będę się trzymać, czego i Tobie życzę.


Mamy podobnie. Prasuje tylko firany i zaslony. Bluzki daje do suszarki i sie same prasuja. Lubie w plociennych biegac a tym sie wybacza niedoprasowanie


Daga, nie nadazam co to za okazja zyczeniowa. Wiec tylko moge sie dolaczyc. Najlepszego♡
Doczytalam. Urodzinki. To jeszcze raz najlepszego
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Judith 21:17, 13 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12408
A ja nie prasuję absolutnie niczego .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
tulucy 15:15, 14 lis 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12976
To ja jestem dziwoląg. Kocham prasowanie. Z dobrym żelazkiem to magia... pogniecione robi się gładkie. No satysfakcja dla mnie. Ale dwa warunki. Jeden to właśnie dobre żelazko (stacja parowa była dla mnie odkryciem), a drugi to wygodna szeroka deska.
____________________
Łucja 1. Migawki z ogródka 2. Migawki z Rodos
olciamanolcia 15:30, 14 lis 2024


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 8880
Judith napisał(a)
A ja nie prasuję absolutnie niczego .


Nawet nowjusi koszuli?
Ja w sumie tylko
Koszule do pracy
Bluzy
Koszulki Niemęża ( tylko latem)
Obrusy( tylko dwa razy w roku na BN i Wielkanoc)
Ścierki
I wszystko
A deskę mam po mojej Babci - już nie ma takiego sprzętu w sklepach


____________________
Justyna Ogród prawie wymarzony**Wizytówka
Judith 15:37, 14 lis 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12408
olciamanolcia napisał(a)


Nawet nowjusi koszuli?
Ja w sumie tylko
Koszule do pracy
Bluzy
Koszulki Niemęża ( tylko latem)
Obrusy( tylko dwa razy w roku na BN i Wielkanoc)
Ścierki
I wszystko
A deskę mam po mojej Babci - już nie ma takiego sprzętu w sklepach



Absolutnie niczego
Unikam ubrań wymagających prasowania, a jeśli jakieś się trafią, to podrzucam mężowi, ktory prasuje sobie jedną lub dwie koszule w tygodniu (w zależności czy w danym tygodniu jedzie do biura raz czy dwa ). Ale to moje „podrzucanie” dzieje się niezmiernie rzadko - może średnio jeden ciuch na miesiąc .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Magara 22:57, 14 lis 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9122
Jola-Joku - wykrakałaś jutro już 15 listopada

Alicja
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 23:02, 14 lis 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9122
A w temacie prasowania - był taki film "Wożonko"
I tam był taki (mniej więcej) dialog:

- A ty? Prasujesz swój dres?
- Co?
- No, czy prasujesz, jak wypierzesz.
- Porąbało cię? Mam prać dres? I co, goły po ulicy chodzić???


Ulubiony i stały tekst mojego Małżonka gdy łapie za żelazko
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies