Dziewczyny - o prasowaniu: być może gdybym miała prasować ręczniki, ścierki kuchenne, inne małe gabaryty o kształcie prostokąta - uznałabym to za fajną rozrywkę

Jest pogniecione, wychodzi gładkie

Ale konieczność prasowania trudniejszych obiektów - skutecznie mnie do tej rozrywki, lat temu wiele, zniechęciła

Teraz jak trzeba prasuje Małżonek, lubi to

I stację pary/parową też mamy - kiedyś Mikołaj przyniósł zamiast nowego żelazka

Podobno rewelacja
Aga Bosa - mój wątek mocno śmietnikowy

Mydło i powidło

Ale miło Cię gościć
Juzia, Ola - zaraz Wam wyślę

Tylko zastrzegam, że szklarnię kupiłam trochę w ciemno, z dużą dawką zaufania do producenta i wiary w opis

Głównie przekonała mnie gęstość poliwęglanu i ciężar produktu

Póki co zapłaciłam, dostawa po 15 stycznia, a montować pewnie będziemy w marcu/kwietniu - wtedy będę w stanie się wypowiedzieć czy warto mieć najdroższe pomidory we wsi