Pędzisz z tym wątkiem. Ogród świetnie się prezntuje!! Fajne te świece

U nas też głośno, ale bez szalonej muzyki. No ale weekend jeszcze się nie skończył.

U nas póki co wyjątkowo cicho, nikt na razie nie imprezuje

Czytam o przymrozkach o fajnych kulach/świecach odstraszaczach
Porównanie eM swojej pedanterii do twojej kancikowej, nawet ciekawe, brak argumentów do walki U mnie eM chce już stawiać folię ale ja z kolei opóźniam, będzie jeszcze kolejny zimny tydzień, może nawet znów przymrozki więc czekam z wyciągniętymi pomidorami w chałupie

Też mi się kule podobają, zarówno w dzień, jak i w nocy, a jak jeszcze komary odstraszą to ich atrakcyjność
jeszcze wzrasta.
U nas cisza, na razie nie ma imprez, wszyscy wzięli się za ogródki.

Kule nocą dają dany Bardzo mi się podoba.
Straty mrozowe też się u mnie okazały większe. Najgorzej z platanem, martwię się o niego, bo już kolejny raz liście puszcza. A znowu mają być przymrozki

U nas dziś ktoś cały dzień rypał kosa spalinowa ehhh

Magarku dziękuję za namiar ja jak na razie na sąsiedztwo nie mogę narzekać, mam nadzieję, że to się szybko nie zmieni, współczuję bardzo.

Nicol - nie wiem czy pędzę Częściej mam wrażenie, że stoję w miejscu, a czas pędzi

Basia - u nas dziś już spokojniej Towarzystwo imprezowe się opanowało, może zmęczyło Wczorajszą noc spędziłam w Wielkim Mieście - dziś o 6tej obudziło nas ujadanie psa A myślałam, że tramwaj potrafi wkurzać

Mirka - też czytam o przymrozkach i odechciewa mi się wszystkiego W jednej z prognoz u nas przymrozki mają być aż do piątku Nie chcę myśleć co mi jeszcze padnie

Alicja - kulki cieszą

Asia Roo - u mnie tulipanowiec też nowe listki pokazał, ale prognozy nie są łaskawe

Monia - proszę bardzo Dziś się chwilę okadzałam sypiąc kompost na rabatę Komary latały, ale żaden się do mnie nie dobrał, no cud

mirkaka napisał(a)

) U mnie eM chce już stawiać folię ale ja z kolei opóźniam, będzie jeszcze kolejny zimny tydzień, może nawet znów przymrozki więc czekam z wyciągniętymi pomidorami w chałupie

Wiesz, ja mam foliaka „calorocznego”. Wysiewam w. Im nowalijki od wczesnej wiosny.
Kupiliśmy na próbę, zobaczyć czy pomidory w ogóle urosną, z założeniem, ze może pojawi sie mała szklarenka…
W kazdym razie mam w tym foliaku podwyzszoną grządkę i kastry budowlane. Tylko w tym posadzilam pomidory i papryki.
U mnie temperatury w ubieglym tygodniu byly w okolicy 0 i dwie noce wstawiałam do foliaka (do skrzyni z posadzonymi pomidorkami) wklady do zniczów zakryte malymi doniczkami. Terakota się nagrzewa i dluzej trzyma cieplo.
Tak czy inaczej w nocy temperatury nie byly tam tropikalne a moje pomidory sporo podrosly i dzis widzialam, ze maja juz pąki kwiatowe. Przez te nocne chlody sa w ogole ladne i zupelnie sie nie powyciagaly a zrobily takie krępe i zwarte.
Ładne są.

To ja optymistycznie wsadzilam juz pomidorki na docelowo do kastr. Popilnuje pogody. Jak bedzie jakis przymrozek zaloze tunel foliowy i kapturki z wlokniny. Trudno. Ale sadzonki mialam juz takie zmasakrowane, ze bylo mi wszystko jedno. Zobaczymy czy ekspeyment wyjdzie. Jak noe zadnej szklarni wiosna nie stawiam.

TAR napisał(a)

To ja optymistycznie wsadzilam juz pomidorki na docelowo do kastr. Popilnuje pogody. Jak bedzie jakis przymrozek zaloze tunel foliowy i kapturki z wlokniny. Trudno. Ale sadzonki mialam juz takie zmasakrowane, ze bylo mi wszystko jedno. Zobaczymy czy ekspeyment wyjdzie. Jak noe zadnej szklarni wiosna nie stawiam.

Tez juz mialam chec ale jak popatrzylam na prognozy…
Wstrzymam sie tydzien

Jaki ty masz taras ?
U Ani kwartet sa chyba deski bez ryfli i nie narzeka ze sliski chyba…