Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

Makao 09:40, 10 cze 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7818
Kumkanie żab to moje ulubione wspomnienie z dzieciństwa. Na wsi gdzie się wychowywałam był staw/bagno i letnimi wieczorami słychać było w całej wsi godowe śpiewy. Niestety staw wysechł i już teraz nie ma takiej frajdy ale może jak tam wrócę to wykopiemy sobie własny staw z rybami i żaby też wrócą
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
pestka56 10:46, 10 cze 2025


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5234
Kumkanie i rechot jest jednym z przyjemniejszych wieczornych dźwięków. Dla mnie to dopełnienie dnia, gdy ptaki już cichną.
____________________
Kasia
tulucy 12:43, 10 cze 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13192
W Pradze jak będziesz, to ogrodów nie unikniesz różane tarasy na Hradczanach, ogród Valdstejnski i na wzgórzu Petřin różany.
Jeszcze po drugiej stronie miasta jest ogród przy zamku Troja.

Mnie tam żadne odgłosy nie przeszkadzają naturalne. Ostatnio usiłowałam dojrzeć, gdzie świerszcz mi siedzi, tak pięknie gra, za każdym razem jak jestem. I to gdzieś centralnie w ogrodzie.
Żaby chciałabym mieć, może się pokażą. A ze dwa tygodnie temu z lasu dolatywało kukanie kukułki. I od razu przypomniały mi się "zalecenia" z dzieciństwa, udzielane przez wujka, kiedy po przyjedzie na wieś wybierałam się na spacer do gaju - "tylko wsadź sobie pieniądze w kieszeń, bo kukułki są". Mieli jakiś taki pozytywny przesąd, że jak się pierwszy raz się raku usłyszy kukanie, będąc przy forsie, to rok będzie zasobny trochę jak z pierwszym bocianem, jak w locie.
____________________
Łucja Nowe migawki
UlaB 16:40, 10 cze 2025

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2189
TAR napisał(a)


O kurtka. Ja to specjalnie jeszcze przed snem wychodze by posluchac i nagrywam. W tym roku jakby ich mniej i slabiej slychac. Obstawiam zimno.


My tez to zauważyliśmy. Żaby i ropuszki mało śpiewają. W domu (miasto) mamy ich mało (u sąsiadów w stawie sobie żyją), ale na działce zawsze mieliśmy żabi szał. W tym roku są ale jakieś cichutkie. Temperatura to jedno, ale jest tez sucho.
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Kordina 22:26, 10 cze 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7155
antracyt napisał(a)

Na moje oko to żaba trawna

Podzielam Twoje oko, lubię żaby, u mnie w oczku zielona żaba śmieszka kumka, lubię jak kumkają

sylwia_slomczewska napisał(a)
O żabich dylematach poczytałam Osobiście wszystkie żabki bardzo lubię. Moje ulubienice to rzekotki drzewne i grzebiuszki ziemne.

Wiedziałam, że mnie lubisz

____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
TAR 22:29, 10 cze 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11447
UlaB napisał(a)


My tez to zauważyliśmy. Żaby i ropuszki mało śpiewają. W domu (miasto) mamy ich mało (u sąsiadów w stawie sobie żyją), ale na działce zawsze mieliśmy żabi szał. W tym roku są ale jakieś cichutkie. Temperatura to jedno, ale jest tez sucho.


no u nas sucho nie jest a wrecz az za mokro, podobnie bylo rok temu tyle ze cieplej
____________________
Ogrod nad bajorkiem
UlaB 22:44, 10 cze 2025

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2189
TAR napisał(a)


no u nas sucho nie jest a wrecz az za mokro, podobnie bylo rok temu tyle ze cieplej


u mnie ostatnio pada, a raczej popaduje od czasu do czasu, ale nadal jest sucho
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
Magara 23:49, 10 cze 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9433
Dziewczyny Z żabami faktycznie jest w tym roku jakoś słabo - też obstawiam, że zimnica powoduje, że się schowały i mają w nosie kumkanie Bo wody to u nas akurat nie brakuje, leje równo od tygodnia Z drugiej strony, dokładnie z tego samego powodu tj. zimnicy - ja też nie siedzę na tarasie wieczorem, tylko uciekam do domu Więc może po prostu nie słyszę???
Pogoda jest do bani - czerwiec mi się zawsze z fajnymi wieczorami na dworze kojarzył - już ciepło, a jeszcze bez upałów. A tymczasem siedzę w domu przy kominku... Podobno od czwartku ma być słońce...

Lucy - wyjazd będzie w drugiej połowie września, o ile dojdzie do skutku Na róże pewnie będzie za późno, ale może mi się coś "botanicznego" uda obejrzeć
A z kukułką to i na Kaszubach podobnie jest Dowiedziałam się o tym niedawno, parę lat temu, od lokalsów - jak się słyszy pierwszą kukułkę w sezonie trzeba się łapać za pieniądze Nie ukrywam, że od połowy kwietnia trzymam zawsze gotówkę na półce kominkowej, żeby zdążyć złapać w stosownej chwili

Bożenko - godzę się na żabę trawną Życzę jej z całego serca apetytu na ślimaki Niech pomści moją skoszoną sałatę
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Gosialuk 22:48, 11 cze 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5999
U nas też taki przesąd z kukułką jest.
Jedna parka żabek to za mało. Życzę ci żeby z tego kumkania dużo więcej się ich pojawiło.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Magara 23:46, 11 cze 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9433
Gosia To widać coś w tej kukułce musi być skoro w tak różnych regionach się pojawia jako źródło dobrobytu

Żabek/ropuszek pewnie mam więcej niż parkę Policzyć się nie da, bo podobne do siebie Mam kilka misek z wodą - zakładam, że tego szukają
W naszej okolicy bagienek, stawików, jeziorek - mnóstwo jest, teraz pada non stop od dobrego tygodnia, ale widzę, że wody nie przybywa w żadnym z tych naturalnych zbiorników - nie wiem czemu
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies