Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrod nad bajorkiem

Ogrod nad bajorkiem

LIDKA 08:08, 14 lip 2025


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 11511
TAR napisał(a)
No ala przeciez nie jednorazowo te 36 roz. Wiosna przyszło 7 szt. a potem pomalu dokupilam reszte. W sumie 6 zamowien


To się wyparcie nazywa.

6 zamówień to całkiem sporo na połowę sezonu. Jeszcze będzie jesienne kopanie i sprzedaż z gołym korzeniem. Myśle że już masz plan.
____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
mrokasia 08:16, 14 lip 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20579
TAR napisał(a)
No ala przeciez nie jednorazowo te 36 roz. Wiosna przyszło 7 szt. a potem pomalu dokupilam reszte. W sumie 6 zamowien


Brzmi jak początek uzależnienia .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
TAR 09:20, 14 lip 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12112
Oj tam przesadzacie z tym uzaleznieniem Mialam wybranych kilka roz "niedostepnych" ale z wiekszosci porezygnowalam, jak chocby z Christiany. Prawdopodobnie dokupie rugosy na rabate wstydu, dociągne tam tez podlewanie ale to plany na przyszły rok.
Na pewno nie chce zmieniac mojego ogrodu na rozany, roze sa tylko uzupelniajacym dodatkiem. Mam polowe posadzonych i nawet ich za bardzo nie widac w tlumie innych roslin. Poza Acropolisami. Zakwitła mi roza Nowalis, jest piekna, szkoda ze wczoraj tyle padalo.

Ogolnie zakochalam sie w rozach piżmowych i drobnokwiatkowych, sa urocze, bo przypominaja bardziej byliny jak róze.

Dzis zamiast konczyc rabate chcialam posadzic to co wczoraj wysadzilam, bo zalega na taczkach 5 wielkich kep rozchodnikow, wisnia Schmidsu Sakura, Palibin i piwonie. No i 6 seslerii do dzielenia. Ale niestety zapowiadaja znowu po poludniu burze i deszcze, do bani z ta pogoda. U mnie wszystko zmokle a najgorsze to ta ilosc pełzajacych slimorow. Rano ok. 40 zebralam.

Z brzozy na razie trociny nie wylatuja, niemniej jeszcze raz wpuszcze gasnice na osy i potem zapiankuje albo zrobie korki z wosku, potem koroderma i na to klej. W pulapce po tygodniu tylko 3 osobniki trociniarki. Za rok wczesniej wystawie pulapki.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
TAR 11:18, 14 lip 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12112
Jednak poczytalam sobie o tym kleju entomologicznym i obejrzalam zdjecia. Nie bede nim drzewa maziac. Szkoda mi przede wszystkim ptakow i owadow pozytecznych. Na tej brzozie biegaja sobie pelzacze i dziecioly. Przyklejenie do drzewa byloby dla nich męczarnia i okrucienstwem, do ktorego poniekad bym sie przyczynila.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Ewa777 13:01, 14 lip 2025


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19605
36 róż Niezła kolekcja w tak krótkim czasie Bardzo ładnie już widać je na rabatach.
Współczuję urazu barku. Bardzo dużo robisz tych zmain na rabatach.

U nas też padało i przeszły burze. Dziś też są zapowiadane.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Judith 15:08, 14 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12982
TARciu, powiem Ci ze bardzo inspirujące jest Twoje spojrzenie na róże na rabatach: nie różanka, ale dodatek, jedna z roślin po prostu. Jakoś mi to nigdy nie przyszło do głowy, dziwne, cnie?
Chyba pyknę jedną lub dwie na nową półkolistą . Albo na inną rabatę.
Dziękuję za inspirację .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Miskantowo 15:28, 14 lip 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 1182
TAR napisał(a)
Jednak poczytalam sobie o tym kleju entomologicznym i obejrzalam zdjecia. Nie bede nim drzewa maziac. Szkoda mi przede wszystkim ptakow i owadow pozytecznych. Na tej brzozie biegaja sobie pelzacze i dziecioly. Przyklejenie do drzewa byloby dla nich męczarnia i okrucienstwem, do ktorego poniekad bym sie przyczynila.


No właśnie dlatego ja nie używam.
Dwa lata temu przykleiła mi się jaszczurka i bardzo się natrudziłam żeby ją uwolnić.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
TAR 16:17, 14 lip 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 12112
Ewa777 napisał(a)
36 róż Niezła kolekcja w tak krótkim czasie Bardzo ładnie już widać je na rabatach.
Współczuję urazu barku. Bardzo dużo robisz tych zmain na rabatach.

U nas też padało i przeszły burze. Dziś też są zapowiadane.


Wiesz, po tych dwoch sezonach widze co rosnie, co trzeba przeniesc, co mi sie dalej podoba a co zwyczajnie zaczyna drażnic. Dążę tez do uporzadkowania głownie na rabacie frontowej. Powolutku juz teraz, bo nic mnie nie goni.
Nie mam tez parcia na zamawianie az takiej ilosci roslin, powoli zaczynam byc samowystarczalna, dziele co moge.
Widze na podgladzie z kamer ze u mnie leje. Nic nie porobie.

Judith napisał(a)
TARciu, powiem Ci ze bardzo inspirujące jest Twoje spojrzenie na róże na rabatach: nie różanka, ale dodatek, jedna z roślin po prostu. Jakoś mi to nigdy nie przyszło do głowy, dziwne, cnie?
Chyba pyknę jedną lub dwie na nową półkolistą . Albo na inną rabatę.
Dziękuję za inspirację .


A to ja dziekuje. Mnie nigdy nie podobały sie różanki jako takie, sa po prostu nudne gatunkowo i zbyt duzo kwiatow, czasem o roznych kolorach. Czulam sie takimi rabatami przebodzcowana. Wole bawic sie fakturami i kolorami lisci a w nie wplatac kwiaty stad to zainteresowanie rozami. Zaczelam od "bezkolcowych" ale polecono mi piżmowki i zaskoczylo. Podobaja mi sie roze o małych, gęsto umocowanych kwiatkach, w pęczkach, takie pasujace do drzew i do bylin. Czytalam, ze roza to niby gwiazda rabaty i powinna byc sadzona samotnie. Ale nie u mnie. Moim zdaniem otoczenie krzewu i towarzystwo potęguje odbior wizualny takiej róży. Poza tym rozanka nie pasowałaby do lasu ale jako pojedyncze krzewy wplecione w inne rosliny juz daje calkiem inny odbior.

Miskantowo napisał(a)


No właśnie dlatego ja nie używam.
Dwa lata temu przykleiła mi się jaszczurka i bardzo się natrudziłam żeby ją uwolnić.


Ja nie kupilam, plan byl by pomiziac ale kurcze nie mialam przekonania. Bede bardziej obserwowac to drzewo. A moj luby taki dumny, ze pomagal i ciukał gasienice to teraz codziennie lata i zdaje relacje czy trociny sa czy nie ma. Nawet kawalkiem drucika gmeral w tych otworach zeby moze jeszcze jakas gasienice utłuc. Przejął sie chłopak
Choc nie raz i nie dwa sie ze mna droczyl zeby wyciac za wysokie brzozy, bo mu słonce zasłaniaja
____________________
Ogrod nad bajorkiem
tulucy 16:30, 14 lip 2025


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13417
Czyste różanki są nudne. Owszem, może w jakichś wielkich ogrodach, parkach czy coś takiego, to są fajne. Ale w takich normalnych ogrodach to nie bardzo. Mnie by drażniła goła ziemia dookoła krzewów w dodatku. Poza tym przekwitnie ta królowa rabaty i co potem? Co przedtem? A jeśli nie daj bosz złapie jakieś chorobsko i stoi goła, to już katastrofa. A jak są byliny i trawy dookoła, to jest inne wrażenie.
____________________
Łucja Nowe migawki
Judith 17:08, 14 lip 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12982
tulucy napisał(a)
Czyste różanki są nudne. Owszem, może w jakichś wielkich ogrodach, parkach czy coś takiego, to są fajne. Ale w takich normalnych ogrodach to nie bardzo. Mnie by drażniła goła ziemia dookoła krzewów w dodatku. Poza tym przekwitnie ta królowa rabaty i co potem? Co przedtem? A jeśli nie daj bosz złapie jakieś chorobsko i stoi goła, to już katastrofa. A jak są byliny i trawy dookoła, to jest inne wrażenie.

Ja mam tak - tylko róże i szałwie Purple Rain. Ale mus wybrać róże kwitnące non stop . Moje to Heidetraum - kwitną nieprzerwanie do mrozów .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies