Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Boso przez ogródek

Boso przez ogródek

Patrycja_KG_Lu 08:25, 20 kwi 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4794
Świetnie! Ja dziś kolejną partię wyłożę z lodówki. Ta pierwsza co była przez to ochłodzenie w domku przeżyła i wczoraj się wygryzła na zewnątrz. Fajny widok jak się gramolą tyłem do wyjścia.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
AgaBoso 20:16, 22 kwi 2025


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1113
Lata ich już dużo dziś wyjmowałam kokony. Nie dały mi za bardzo przy nich majstrować, musiałam się uwijać.

Zrobiłam kilka zdjęć z ogrodu, tulipany zbieram na bukiety.


Poziomki już podjadam, a groszki cukrowe mają pierwsze kwiaty.


____________________
Agnieszka Boso Przez Ogródek (lubelskie)
AgaBoso 20:19, 22 kwi 2025


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1113
Czy to są rzodkiewki?
Nic nie rośnie oprócz zielonego. Podejrzewam że to przez przykrycie agrowłókniną, a w szklarni każda jest podgryziona przez ślimaki. Skorupki jajek nie pomogły, bo znajdywałam bardzo małe ślimaki.


Co polecanie na pozbycie się mrówek? Mam je na każdej grządce.
____________________
Agnieszka Boso Przez Ogródek (lubelskie)
Magara 22:21, 22 kwi 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Poziomki już? Super
W temacie rzodkiewek się nie wypowiem - ja do nich ręki nie mam U mnie też liście głównie

A co do mrówek - podobno nie da się ich pozbyć ale można je przestraszyć Też zauważyłam, że są w tym roku bardzo aktywne i wszędzie ich już pełno. Sypię proszek, chyba brosa. Wynoszą się, a raczej przenoszą. Mam nadzieję, że w końcu pójdą w kierunku nieużytków a nie na sąsiednie rabaty, ale nie wiem czy doczekam
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Kordina 23:45, 22 kwi 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
AgaBoso napisał(a)
...Zrobiłam kilka zdjęć z ogrodu, tulipany zbieram na bukiety.


Aga, ale wypas tulipanowy, zrób zdj jak rozkwitną
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Patrycja_KG_Lu 08:55, 23 kwi 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4794
Nie siałaś tam poplonu? To nie rzepak? Tulipanów masz tyle, że bez żalu możesz zrywać. Kiedy rusza budowa domku?
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Narsilia 09:12, 23 kwi 2025


Dołączył: 21 maj 2020
Posty: 1323
Ale rzeczka tulipanowa ale pięknie kwitnące będzie, też zapracowana przyczółka jesteś
____________________
Klaudia Ogród vs budowa czyli trudne początki ogrodniczki
Anda 10:50, 23 kwi 2025


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Dziewczyny, tutaj jako ostrzeżenie ten link

https://www.facebook.com/miksiem/posts/szkodliwa-moda-na-niekt%C3%B3re-dzikie-pszczo%C5%82y-o-negatywnym-wp%C5%82ywie-popularno%C5%9Bci-mur/7325598327501683/

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Patrycja_KG_Lu 12:41, 23 kwi 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4794
Dzięki Anda za link do innego spojrzenia na pszczoły.

1. „Wiele rejonów, także w naszym kraju jest przepszczelona pszczołą miodną.” Ostatnio na wątku Ani była rozmowa o pszczołach miodnych, zarówno u niej jak i u Bożenki co roku wymiera sporo pszczół z niewiadomych przyczyn. Od innych pszczelarzy też dochodzą nas słuchy z mężem, że wcale nie jest tak kolorowo. Podobne pesymistyczne wizje usłyszeć można było głosem Czubówny w dokumentach przyrodniczych czy jeszcze w czasach szkolnych podczas lekcji przyrody/biologii.

2. „Społeczeństwo jest coraz bardziej świadome, że pszczoła miodna, to taki hodowlany kurczak w świecie owadów.” Zgadzam się

3. „Zwiększanie populacji murarki ogrodowej nie pomoże pszczołom ogólnie. Dlaczego? Ponieważ znów kładziemy nacisk na jeden, bardzo pospolity gatunek, tym bardziej gatunek hodowlany, wykorzystywany masowo przez sadowników do zapylania sadów.” Tutaj widać różnicę w celach - jedni skupiają się na ratowaniu różnych pszczół inni na tym, by jak najwiecej kwiatów drzew, owoców było zapylonych. Oglądałam dokument i widziałam w jakimś poradniku PDF o zagranicznych uprawach pomidorów w tunelach i tam wykorzystywano trzmiele. Ich budki były ustawione w niewielkich odległościach, więc masowo wykorzystywane są różne owady. Mnie samą skusiło właśnie to i w tym celu mam murarki - by pomogły w sadzie, jagodniku, przy pomidorach.

Z listy działań tego Pana ratujących pszczoły możemy moim zdaniem wykonać niewiele, bo badaniami zajmują się ośrodki naukowe, uczelnie, fundacje. Ratowanie siedlisk z jego perspektywy nie ma sensu bez wcześniejszych badań. Szlaki migracyjne też należą do planowania nie przez pojedyncze jednostki.

Moje kokony trafiły do mnie z miejscowości obok. Trawnik jest wielogatunkowy wraz z mikrokoniczyną, której czasem dajemy zakwitnąć. Tył kosimy rzadziej (czy to koszenie mozaikowe?). Bluszczyk kurdybanek rośnie w sadzie, jasnota u sąsiada wraz z pokrzywami i stokrotkami. Rabaty kwiatowe i te przy warzywniku powinny zapewnić u mnie dostawy pyłku w rożnych terminach.

Z jego zaleceń brakuje mi „tworzenia zastępczych miejsc gniazdowania”, jednak w miarę dalszych prac w tworzeniu rabat jakieś się pojawią tu i tam rozmieszczone.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
AgaBoso 12:55, 23 kwi 2025


Dołączył: 30 mar 2023
Posty: 1113
Poziomki przez całą zimę trzymałam w szklarni, wyniosłam je dopiero tydzień temu.

Tulipany już zbieram na bukiety.


Ciężko powiedzieć czy to rzepak, teraz go nie siałam a rzodkiewek w kolorowym korzonkiem widziałam tylko kilka.

Postawienie domku się przesuwa, powinno ruszyć w przyszły poniedziałek.

Też przeczytałam artykuł i moje powody hodowania murarki są takie same jak Patrycji. Jeśli nie wyciągnie się kokonów z formatek/rurek to nie wszystkie się wygryzą. Dajmy na to pszczoła na końcu rurki się obudzi, ale przed nią kilka nie i ona wówczas zdechnie.
____________________
Agnieszka Boso Przez Ogródek (lubelskie)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies