Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Gosi

Ogródek Gosi

Pszczelarnia 22:05, 22 sty 2025


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Witam się pięknie w nowym roku! Odpalamy sezon?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Margo2 22:59, 22 sty 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2183
Jak miło, że zajrzałaś
Mam nadzieje, że u Ciebie już jest w miarę w porządku.
Zaraz skoczę zobaczyć.
Ja zaczęłam sezon zakupami.
Kupiłam cyklameny.
A może w sobotę zacznę już porządki?
Podobno ma być już bardzo ciepło.
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
TAR 15:54, 24 sty 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10781
Gosia, ten ogrod cienisty, ktory pokazałas jest ekstra. Cos dla mnie, kątki i zakątki do dłubania w zielonym, odpoczynku z ksiazka lub kieliszkiem wina. Ogrod, ktorego pewnie nigdy u siebie nie stworze. Uspokajajacy i napierajacy zielenia. Sztosik.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Judith 00:05, 25 sty 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12307
Margo2 napisał(a)


Alu, dlatego nie narzekam na zimę. Oczywiście wolałabym ciepełko i kolor w ogrodzie, ale wolę już biel niż szarość

Przybijam piątkę . Jak jest zima, to i śnieg powinien być . I mrozik .
Niestety taka zima to już przeszłość... . Dlatego łapię chwile ze śniegiem i cieszę się nimi intensywnie .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Margo2 22:29, 25 sty 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2183
TAR napisał(a)
Gosia, ten ogrod cienisty, ktory pokazałas jest ekstra. Cos dla mnie, kątki i zakątki do dłubania w zielonym, odpoczynku z ksiazka lub kieliszkiem wina. Ogrod, ktorego pewnie nigdy u siebie nie stworze. Uspokajajacy i napierajacy zielenia. Sztosik.


Ja nie lubię takich bardzo cienistych ogrodów. Mimo wszystko kocham słońce.
Ale ten pokazany ogród jest intrygujący. Właśnie przez te zakamarki, przez różnego rodzaju ozdoby, najczęściej robione własno ręcznie przez właściciela. Widziałam go w pochmurny dzień. Jestem bardzo ciekawa jak wygląda w słoneczny.


Judith napisał(a)

Przybijam piątkę . Jak jest zima, to i śnieg powinien być . I mrozik .
Niestety taka zima to już przeszłość... . Dlatego łapię chwile ze śniegiem i cieszę się nimi intensywnie .


No właśnie. Co my teraz mamy? Zimę, czy przedwiośnie?
Wszystko zaczyna budzić się do życia, a nawet mam wrażenie, że niektóre rosliny to nawet nie zasnęły.

Dzisiaj rozpoczęłam sezon. Zmobilizowana przez Aprilka ruszyłam w ogród.
Popracowałam koło 3 godzin, bo wyszłam dopiero po 13. Wcześniej z żalem rozebrałam choinkę. Ale przy takiej pogodzie to nie ma takiego nastroju.
Zabrałam się za wygrabianie igieł spod sosen i liści spod czereśni.
Całe szczęście, że to zrobiłam bo rośliny pod spodem juz złapały grzyba.
Niby grabiłam igły jesienią, wtedy wyniosłam około 6 worków, teraz uzbierało się 13.



____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Magara 22:53, 25 sty 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9032
Gosia, ładny urobek sosnowy
No ale jak się ma i kocha sosny to trzeba cierpieć
My mieliśmy działkę zasadniczo wysprzątaną, ale teraz, jak śnieg topnieje, mam wrażenie, że jesienią zrobiliśmy NIC w temacie porządków Syzyfowa praca
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
basia3012 23:03, 25 sty 2025


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10311
Gosiu, ale miałaś igieł. A na kompost taki kwaśny to one nadają się czy za długo by się robił?
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Margo2 23:55, 25 sty 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2183
Magara napisał(a)
Gosia, ładny urobek sosnowy
No ale jak się ma i kocha sosny to trzeba cierpieć
My mieliśmy działkę zasadniczo wysprzątaną, ale teraz, jak śnieg topnieje, mam wrażenie, że jesienią zrobiliśmy NIC w temacie porządków Syzyfowa praca


Lubię sosny, ale mam ich tylko 2. To chyba nie jest dużo?
Ja dlatego jesienią nie sprzątam, bo własnie miałam takie wrażenie jak Ty teraz. Narobił się człowiek jesienią, a wiosną i tak trzeba robić.
I ja jakoś tych jesiennych chłodów nie lubię. Jakoś te wiosenne sa dla mnie bardziej do zniesienia.

basia3012 napisał(a)
Gosiu, ale miałaś igieł. A na kompost taki kwaśny to one nadają się czy za długo by się robił?


Nadają, ale faktycznie długo im z tym schodzi. Mam w worku już kilka lat, a raczej marny efekt.
Koleżanka zabiera co roku do swojego ogródka 2,3 worki, bo ma przede wszystkim kwasoluby, ale ona rozrzuca igły pomiędzy roślinami jako ściółkę, która się po jakimś czasie rozkłada
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Joku 11:46, 26 sty 2025


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13009
Myślę że 2 sosny to absolutnie nie jest za dużo . Ale ile narobić się trzeba . Miałam jedną, już nie mam i nie żałuję. Po jej wycięciu miałam kilka worków igieł, wpadłam na pomysł żeby wyściółkować ziemię pod borówkami i rodkami. Sypałam nierozłożone dość grubą warstwą, po 2 latach nie ma po igłach śladu. Teraz się zastanawiam czy nie zastosować w podobny sposób suszu spod Szmaragdów. I pewnie tak zrobię.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Margo2 22:11, 26 sty 2025


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2183
Jola, ja bardzo lubię swoje sosny, bo bardzo lubię sosnowe ogrody, takie jak ma na przykład Aprilka lub Tarcia. Mam namiastkę.
Też używam igieł jako ściółki do kwasolubów. Ale nie takie ilości.
Ja dzisiaj wygarnęłam z jednej tui 3 worki, ale nie pomyślałam, żeby tego użyć jako ściółki



Dzisiaj kontynuowałam porządki, ale po odkryciu pod liśćmi śpiących biedronek i innych owadów tylko powycinałam stare gałązki i zebrałam tylko tam liście gdzie był gruby kożuch, żeby rośliny pod nim nie gniły.
Wywiozłam 3 taczki na kompost


____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies