Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przy ścieżce

Przy ścieżce

vita 21:43, 03 lis 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4730
mimik333 napisał(a)

Cóż poradzić, od razu chwyciłam widły i przeniosłam Okaże się w następnym sezonie. Gleba trzyma wilgoć. W okolicach tej największej gillenii dostrzegłam nowo posadzone tegoroczne, o których już zdążyłam zapomnieć. Efekt kompulsywnych zakupów. Zważywszy, że pierwsze 3 kupowane przez internet rosły w P9, te ostatnie stacjonarnie -w solidnych chyba C3 lub większych -zakup był uzasadniony. Coraz bardziej zależy mi na oszczędności czasu Przenoszona była uprzejma wyrosnąć z tej P9 druga zaginęła czyli pewnie wyschła, trzecią przenosiłam ze 3 razy.


Jak ja to znam Jak też namnażanie, aby uzyskać większy efekt
Jednak od dłuższego już czasu wolę dzielić swoje rośliny, niż dokupować. A straty są niejako wpisane w ryzyko. Ciekawa jestem jak gillenia poradzi sobie u Ciebie na słonecznym stanowisku. I mogę się zdziwić To ile masz sadzonek gillenii w sumie?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 22:01, 03 lis 2025


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4730
Gosialuk napisał(a)
Ciekawe czy grzybki się zadomowią w twoim ogrodzie.
Cytryna bardzo ciekawa, będzie na pewno oryginalnym dodatkiem do wypieków.


Myślę, że trzeba poczekać, dwa, trzy lata. Jak zaaplikowana grzybnia znajdzie sprzyjające warunki, to coś z tego może być ? Na moich cienistych rabatach jesienią wywala tyle dzikich grzybów, że nie daję rady z ich usuwaniem. Nie bardzo się na tym znam, jednak jak jakieś grzyby tak intensywnie rosną, to może szlachetne też będą chciały?
Cytryna mega aromatyczna, lubię szukać (i znajdować) wysublimowane aromaty
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
antracyt 09:15, 04 lis 2025


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 13269
Joku napisał(a)
Ewa, ciekawe plany. Już widzę w wyobraźni ten las wchodzący na taras.
Rydze zbierałam w dzieciństwie, w lesie rosnącym za miedzą gospodarstwa rodziców. Lasek był dość młody (jakieś 10 - 15 lat być może). Rydze wybrały sobie stanowisko na obrzeżu, dość słoneczne od południowego zachodu. Ziemia prawdopodobnie piaszczysta, rosły w trawie, na podlewanie mogły liczyć tylko z nieba. Ale wtedy więcej padało.

Marzenie, mieć prawdziwki we własnym ogrodzie. Życzę powodzenia w uprawie.

Zapomniałam napisać że lasek był sosnowy.

Potwierdzam Mam rydze na wakacyjnym. Większość rośnie w trawie na obrzeżach sosnowego lasku. Wszędzie jest piach i zdecydowanie sucho.
Nie będę Ci wątku zaśmiecać, wstawię zdjęcia u siebie. Zobacz jak wygląda "podłoże".
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies