Hej dziewczyny. Zaglądałam wczoraj, ale nie zdążyłam napisać. No muszę przyznać, że nieźle odgrzałyście to zdjęcie ha ha. To druga połowa kwietnia tak na moje oko, bo nie posadzone jeszcze pod filią, choć papryka już siedzi w ziemi. Może to początek któregoś z zimnych "majów",gdy spadł śnieg.
Ja ogrodowo jeszcze nic nie działam. No, przepraszam, wpadłam na stoisko ogrodnicze i przebuszowałam pierwszą partię nasion ha!
Pozdrawiam!
A! Już lada moment paprykę będę siać, bo jej trochę schodzi. Ziemia się grzeje w piwnicy na razie.