U nas odwilż poważna od niedzieli. Dziś już wiosennie ciut +10 w tej chwili. Robiłam dziś obchód ogrodu i widziałam spore listki krokusów, ciemierników, łubinu, zawilców, przebiśniegi już się pojawiają, ale jeszcze nie kwitną, na razie po 3-4 cm mają.
Mamy ok. 25 świerków do wycięcia. Myśleliśmy, że to susza je załatwiła, a to korniki. W tym roku ze względu na osłabienie drzew, suszą właśnie, bardzo duże ilości świerków w okolicy zaatakowanych przez korniki. Dopiero jak dowiedzieliśmy się od leśniczego, że u niego korniki, to zaczęliśmy drążyć temat i znaleźliśmy mnóstwo larw pod korą.
Duża strata.

Kurcze, przykre. Zeszły rok był w ogóle ciężki dla roślin.

Obchód ogrodu ? ugh, nie denerwuj mnie... za rok też sobie zrobię obchód ogrodu. Na razie mogę sobie dla odmiany pobiegać kilka pięter po schodach . Żeby mieć co wspominać Oraz dla zdrowia i urody, oczywiście oczywiście. A te zakupy w rękach to tylko przez przypadek.

A korniki to wszystkie drzewa wcinają czy mają tylko swoje ulubione gatunki???

Korniki, brr.. współczuję!
U mnie resztki winogron ogołocone, część rugosy też. Paprykę już posiałam 10 dni temu i nadal nie kiełkuje.. ech.

pozdrawiam, Aga!

W naszych lasach to jest poważny problem z tymi świerkami - poschły/korniki.
Dopiero latem zobaczymy skutki tej suszy. A tu ponoć kolejna się czai.

PS Będziesz w Waszej szkółce leśnej?

Szkoda świerków - duża strata. Nie wiedziałam, że jak sucho, to korników dużo. A - jak pomyśleć - to przecież logiczne.

Kiedy wysiewać pomidory do posadzenia do nieogrzewanej szklarni??? Może pisałaś, ale zapodam sobie trud jutro by poszukać samodzielnie

zdjęcia wisony masz jakieś Loczku?

Agnieszka mam dylematy szklarniowe - "mieć albo nie mieć".
Podziel się proszę swoim doświadczeniem ile to więcej jest pracy przy uprawie roślin w szklarni w porównaniu z uprawą tych samych roślin w gruncie.

Ty masz chyba tunel foliowy? Rozbierasz go na zimę?
Taka szklarnię, to chyba trzeba też jakoś raz w roku myć?
Robiłaś też chyba eksperyment z sadzeniem pomidorów w pierścieniach? Co sądzisz, jak lepiej?

Pierwszy krokus wypatrzony w niedzielę



Kwitną nieśmiało pierwiosnki od Pszczółki.



Ciemierniki po ub. suszy marne są. Białych nie pstryknęłam, a czerwone dopiero w pąkach. LIście idą nowe, ale stare na wierzchu. Jeszcze nie ciacham, bo jeszcze zima może być.



Przebiśniegi