Ta nasza wiśnia to “Odporna karłowa”, niby taka nazwa odmiany. Sadziłam ją jesienią 2021, czyli teoretycznie to jej czwarta wiosna. W zeszłym roku pierwszy raz zapowiadało się sporo owoców, ale przymrozek je załatwił, tak jak wszystkie owoce.
W tym roku pierwszy raz tak naprawdę możemy zebrać owoce i właściwie zobaczyć i spróbować jakie one. Wydaje mi się, że są dość drobne, ale za to owoców cała masa.
Mirka - patent z mrożeniem super. Do drylowania używasz takiej tradycyjnej drylownicy, czy jakoś inaczej drylujesz?
____________________
Malgo -
u Polon