Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Pomidorowy Zawrót Głowy

Pomidorowy Zawrót Głowy

Patrycja_KG_Lu 13:37, 22 maj 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5110
Plan na dziś to przygotowanie szklarni pod weekendowe sadzenie.

Z darmowych wiaderek po kwiatach ciętych mąż mi odciął dna i będę miała obręcze.




____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Patrycja_KG_Lu 15:32, 24 maj 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5110
Dziś sadzę tunelowe odmiany. Wejdzie ich około 50 sztuk. To rok eksperymentów, bo testuję obręcze samoróbki, ściółkowanie trawą, słomą. Do tunelu trafiły też bazylie w 3 odmianach, aksamitki, ogórki te długie sałatkowe, koperek i sałaty.


____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Polon 21:23, 24 maj 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1207
Kolejne pytanie laika - po co te obręcze?

Kocur niesamowity, ja psiara jestem, ale takiego Adonisa, to bym przygarnęła
____________________
Malgo - u Polon
Patrycja_KG_Lu 09:24, 25 maj 2025


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 5110
Polon napisał(a)
Kolejne pytanie laika - po co te obręcze?

Kocur niesamowity, ja psiara jestem, ale takiego Adonisa, to bym przygarnęła

Nazbierałam wiaderek po kwiatach ciętych, mąż odciął dna. Będę testować, mam ich na półtorej rzędu, bo tyle miałam przygotowanych. Druga strona tunelu bez nich całkiem.

Z tego co czytałam to sadzenie w wiaderkach/obręczach:
- ogranicza zużycie wody
- dzięki temu cała woda z nawozem trafia pod korzeń
- mniej wilgoci na powierzchni = zmniejsza się obszar parowania po podlewaniu przez co nie ma tyle wilgoci w szklarni (zmniejszanie ryzyka chorób grzybowych)
- wygodniej nasypywać i wymieniać ziemię na kolejny rok
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Miskantowo 10:46, 25 maj 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 1195
O, sadzisz pomidory w wiaderkach bez dna?
Ciekawa jestem jak ocenisz wyniki po sezonie.

Ja w ubieglym roku sciólkowalam pomidory w foliaku matą ściółkująca z owczej welny.
Ograniczala parowanie i chwasty.
W tym tez zamierzam ją wykorzystać ale czekam na reduktor cisnienia. Rozlozylam w skrzyni z pomidorami linię kroplująca i jeszcze jej nie podlączylam.
____________________
Wioleta Miskantowy dom
Polon 19:37, 25 maj 2025


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 1207
To zamiast wiaderek zwykłe doniczki też tak można wykorzystać chyba. To podlewanie prosto w korzenie kuszące.
____________________
Malgo - u Polon
Makao 20:04, 25 maj 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 8261
Te obręcze mam w planach zrobienia od kilku lat i zawsze zapomnę je zorganizować i nie mam. W tym sezonie znowu bez obręczy. Muszę na przyszły rok coś znaleźć bo darmowych wiader to nie mam ale może jakieś rury
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Magara 22:35, 25 maj 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9676
Patrycja - bardzo jestem ciekawa jakie będziesz miała wnioski po tym sezonie "wiaderkowym"

Wioleta - napisz coś więcej o tym ściółkowaniu matą z owczej wełny.
U mnie problemem przy pomidorach są chwasty i nie chwasty, które pojawiają się z powodu ściółkowania w szklarni kompostem własnym. O macie z owczej wełny czytałam sporo, to nie jest tania opcja ale trafiają się całkiem fajne promocje zimą. Jestem ciekawa na ile sens ma taka inwestycja
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Miskantowo 10:13, 26 maj 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 1195
Mata z owczej wełny się dośc dobrze sprawdza.
Chwastów malo, przed wysychaniem chroni.
Mialam ja tylko w tej „głównej” skrzyni w foliaku i zostawilam na calą zimę żeby ziemia była okryta. Do wiosny się częściowo rozlozyla i resztki wrzuciłam na kompost.

Tak wyglądają moje sadzonki, które przetrwaly w foliaku chlody
Wsadzone do skrzyni 18 kwietnia.
Uznalam, ze wsadzę je do ziemi żeby pozbyć się problemu z parapetów. Moja kotka w ubiegłym roku zrzuciła na ziemię tace z siewkami i niewiele z nich zostalo. Poza tym wkurzaly mnie te zastawione parapety.
Większość nocy do tej pory była u mnie chłodna, temperatury w granicach 5-6 stopni.
Dogrzewalam wkladami do zniczy tylko w noce z temperaturą 0-2/3 stopnie.

Na pewno wiele zmienia fakt, ze one nie są w ziemi a w skrzyni. Temperatura gleby pewnie o 2-3 stopnie wyższa niż w gruncie.
Wszystkie mają już kwiaty czego na zdjęciach jakoś nie widać





____________________
Wioleta Miskantowy dom
Magara 23:06, 26 maj 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9676
Wioleta, dzięki za info.
Linię kroplującą przykryjesz matą owczą czy jeszcze raz ułożysz ją na macie?
Swoją drogą tej linii też jestem ciekawa - głównie tego czy liczyłaś ile wody dostaną pomidory i w jakim czasie
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies