abrakadabra napisał(a)

U mnie obie babcie mają po dwa etaty, a do tego jedna 300 km od nas mieszka. Na pomoc się więc zbytnio nastawiać nie mogę, ale mam plan żeby choć na parę dni je zwabić do niańczenia małej

Mam nadzieję, że jakoś dam radę i nie zwariuję Moja jest jeszcze za mała na pomoc. Co prawda zauważyłam u niej pociąg do roślinek, ale bardziej by je chciała zjadać niż sadzić, niestety

mój mały pewnie też by je zjadal a starszy o matko aż strach prosić o pomoc przyprzy

Witam Agato

Dziękuję za odwiedziny. Koni również doczekać się nie mogę W rodzinie jeżdzę na razie tylko ja, ale mam nadzieję, że jak już futrzaki będą to i rodzinka złapie bakcyla Konie uwielbiam, jestem w sumie samoukiem, nigdy z instruktorem nie pracowałam więc moja jazda jest jaka jest Dla mnie jazda konna to przede wszystkim ogromne poczucie wolności, związku z naturą.
Jak zwierzaki już będą to na pewno je pokażę, ale to jeszcze trochę wody w rzece upłynie zanim się zjawią.

Teść obiecał już nic nie wycinać Też mi szkoda otoczenia stawu, ale i tak trzeba go oczyścić i zagospodarować, a tak zupełnie nie było do niego dostępu.

Jeśli chodzi o nasadzenia to jak najbardziej proszę o opinie. Z kompozycjami jak z żurnala to już dawno się pożegnałam Chciałabym jednak postawić na większą ilość krzewów i traw ozdobnych niż bylin-kwiatków.
Wiem, że bardzo by do mojego domu pasował typowo wiejski ogródek z mnogością kolorowych kwiatków, ale ja takich ogródków po prostu nie znoszę. Ogród wiejski to chyba jedyny typ ogrodu, który zupełnie, zupełnie mi się nie podoba. Jednak wszelkie rady chętnie wysłucham więc bruźdź ile wlezie

Cieszę się dziewczyny (waska i Ania), że jesteśmy w podobnej sytuacji z małymi dziećmi Jak opatentujecie jakieś sposoby jak robić w ogródku przy małym szkrabie to piszcie.

Madziu, świetny pomysł - jak pracować w ogrodzie z małymi dziećmi. Może ktoś ma patent i chce go sprzedać Chyba założę nowy wątek

Zakładaj, chętnie poczytam
Ja mam pomysł żeby kojec składany kupić, wyścielić kocami żeby trawy nie zjadała i ustawić w pobliżu. Nie wiem na ile to zda egzamin i jak szybko się mała będzie nudzić.
Pożyjemy, zobaczymy.

No to skoro nie pogoniłaś mnie jednak to coś podeslę. Ja wcale nie myślałam o takim zakwieconym ogródku - to taka wiejska tradycja biedniutka. Raczej o czymś w stylu parkowo-dworkowym, ale pasującym do otoczenia. Np. hortensje? Niby obca roślina ale od dawna zadomowiona i wrosła już w krajobraz. I dużo lepiej u ciebie by pasowała niż cięte formy czy malutkie iglaczki.
Tu masz link do niezłego zdjęcia: http://galeria.swiatkwiatow.pl/zdjecie/w-tle-biale-hortensje,104862,4800.html
albo odwiedź "ogród w budowie nieustającej" Gabrieli - tam są takie piękne hortensje pod domem właśnie. Ogrodowe mogą marznąć, ale arborescens albo bukietowe raczej nie. I takie duże nasadzenie jednego gatunku, żeby na bogato było! Dla mnie super! Do tego jakieś tło fajne np właśnie z miskantów, które i mnie Danusia poradziła albo iglaki ale duże, a dołem fajna trawa - można szaleć. Ale generalnie chodzi o to, żeby to trochę nieuczesane było i duże plamy a nie takie malutkie roślinki sadzone rządkami. Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi? Poszperam jeszcze to może jakieś linki podeślę. ALe to oczywiście tylko moja amatorka opinia.
A konie to będziesz dopiero kupowała czy już masz tylko gdzieś w innej stajni stoją?

Moja młodsza to naśladuje mnie wszędzie i we wszystkim, więc w jej przypadku kojec odpada. Jest teraz na etapie mama mama mama. Odejść się nie da na krok, bo zaraz jest przy mnie. Ale wiesz co, wiem z doświadczenia, że ten okres szybciutko mija i bardzo się teraz z niego cieszę. Julcia mnie denerwowała z tym chodzeniem i trzymaniem się nogawki, nawet się zastanawiałam czy jakiegoś błędu nie robimy a teraz wiem, że to normalne i że mija a że już wiecej dzieci nie planuje to napawam się tą chwilą. Madziula a ogród będzie piękniejszy robiony przez 2-3 sezony

P.S Ale babcia się przyda od święta bo w naszym przypadku robota zostanie w polu

U mnie kojec nie sprawdził się starszy stawał i wyl że chce że mną. Robiłam gdy spał w wózku. Albo babcie wysylalam na spacer.

Teraz przy dwójce aż się boję... Choć starszy teskni za piaskiem i już ładnie sam się bawi.

To zakladajcie ten wątek o dzieciach. Kiedyś chciałam ale o rzeczach do ogrodu dla dzieci. Ale bałam się że mnie przegonicie że się rzadze

A powiem wam, że ja też się boję wątki zakładać Hahaha
Zupełnie nie wiem czemu bo tu sami mili ludzie.
Z tym kojcem to mnie trochę zdołowałyście. No nic.

Agata - dziękuję za linka - piękne zdjęcie. Czy dobrze widzę obok hortensji rododendrony?
Tak właśnie planuję żeby "trochę nieuczesane było i duże plamy". Tylko właśnie tą jedną malutką rabatę przed domem chciałam troszkę bardziej "porządną"
W przedogródku już będzie bardziej naturalnie, a tyły domu to pewnie zupełny naturalizm mi zostanie
Byłam u Ciebie – przepiękne okna. W ogóle fajnie tam macie. Muszę się w końcu wybrać na wakacje do Holandii bo już sobie od kilku lat to obiecuję.

Koni jeszcze nie ma. Kilka miesięcy temu, pod wpływem impulsu, prawie kupiłam przepiękną klacz arabską, ale na szczęście ktoś mnie przelicytował. Muszę najpierw im teren zagospodarować. W obcej stajni nie chcę trzymać bo nie miałabym kiedy do nich zaglądać ze względu na małe dziecko, a i pieniędzy też szkoda. Poza tym chcę trzymać je u siebie w chowie bezstajennym (tylko zadaszona wiata).

Tu masz jeszcze link:
http://www.vmvj.fr/diamant-rouge-le-plus-rouge-des-hydrangeas-panicules/
i nie wiem czy widziałaś na głównej stronie Ogrodowiska tekst o hortensjach - odmiany i kompozycje. Tam tez jest kilka bardzo fajnych kombinacji. W angielskich ogrodach można znaleźć super naturalne kompozycje z hortensjami.
I jeszcze przyszły mi do głowy stare poczciwe bzy. Ja je uwielbiam. Od dawna głowkuję jak je u siebie zmieściś, ale Ty masz dla nich wymarzone miejsce. Nie są modne, ale czy to coś zmienia?
I jeszcze jakaś prościutka róża okrywowa, taka z pojedynczymi, małymi kwiatkami.
Jeśli masz dosyć tych moich pomysłów to tylko powiedz. Bo ja całe życie marzyłam, żeby taki wiejski ogród mieć, a w nim konie. A muszę umeblowac mały miejski ogródek. Dlatego Twoje włości tak mnie zachwyciły.