Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodnik mimo woli

Ogrodnik mimo woli

Bogdzia 19:31, 05 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
jotka napisał(a)


Aniu pokazałas dołki ale trudno ocenic ich wielkośc wiec tylko Ci przypomne że powinny byc szerokie na 1m i głębokie ok60- 70cm. Ziemia dobrze wymieszana z torfem i jak rozmawiałysmy kompost. Mój m robi tak że jak wybiera ziemie z dołka to wrzuca na taczkę , potem daje tyle samo torfu, dobrze miesza. A w dołku jeszcze porusza ziemię łopata, znów wsypuje torf, znów wszystko miesza i dopiero sadzi rosline i obsypuje ziemią z torfem z taczki. Dołek musi byc szeroki tak by roślinie starczyło go na całe życie, a u mnie ten rh o którym Ci mówiłam że M go przesuwał ma szerokośc korzeni 2m, tak że 1m to minimum dla dużego rh, tyle musi byc.

Napracowaliscie się ogromnie. Lepiej rób wszystko dokładnie niz szybko.Strasznie mi Was żal że w taką pogodę tyle roboty musieliście wykonac. Posadż w pierwszym rzedzie te kopane a resztę pomału. Nie pali sie tylko jakby były przymrozki ( mówią nawet o -10) to schowaj pod dach bo w doniczkach nie tylko roslina podmarza ale i korzenie.


Wskazówki bardzo cenne...też tak mieszamy ziemię...w taczkach , średnica do poprawy...70 cm


Tak myślałam, przed czujnym okiem Bogdzi nic się nie ukryje

Pamiętaj: kto szybko robi, dwa razy robi
Nie miała baba kłopotu, kupiła sobie rh ... a ja tez bez opamiętania wysiałam kwiaty i pomidory na parapety, teraz pikowaniu nie ma końca i szukaniu komu oddać częściowo ...


Nie miała Jola roboty to sobie nasionek kupiła....
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Mala_Mi 19:40, 05 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Aniu - wertykulatorem.... z wypozyczalni...... zepsutym, co to M naprawił Kiedy trzeba będzei zainwestować w swój, ale w takim tempie likwiduję trawę, że może nie warto To oczywiście żart, bo trawnika dużo tez fajnie wygląda i daje przestrzeń w ogrodzie
Na kurację mam gorącą herbatkę z prądem Na stepa nie pojechałam, bo mi towarzystwo się wykruszyło, a mi po moich stepach na rabacie też już sie samej nie chciało ....
Bogdzia dzieki za uznanie Od Ciebie uznanie ma 10-krotne znaczenie
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 19:58, 05 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Zapomniałam odmeldować, że kupiłam dziś hortensje Limelight. Duża i rozgałęziona mocno...... Bedę sukcesywnie podmieniać ogrodowe na bukietowe i krzewiaste...... tamte mnie denerwują..u mnie za zimno zimą i okrywanie nic nie daje, nie kwitną, tylko gdzie niegdzie..... a jedna to nawet nie wiem jak kwitnie....kwitła jak kupiłam i zapomniałam... Zaczynam wyrzucać takie wynalazki.....
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Madzenka 20:04, 05 kwi 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Anka zamist bukietowych kupiłam pełno ogrodowych,odgapiałam od ciebie Limelight mam Na razie 2. Incrediball 5, starbust 2, magical moonlight2 i czekam na 5 Passion You and me.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Joanka 20:12, 05 kwi 2012


Dołączył: 02 lut 2011
Posty: 9820
Aniu u nas też z ogrodowymi kiepsko. Dobrze, że człowiek trochę "ogłady" załapał na ogrodowisku
____________________
Joanna Ogrodowy zawrót głowy, czyli początki przygody mojego życia
EPODLAS 20:17, 05 kwi 2012


Dołączył: 03 lis 2011
Posty: 5549
Hortensje ogrodowe, to taki ogrodowy delikates. Na początku mojej kariery ogrodniczej też kupiłam hortensje ogrodową, mając w pamięci ogrody angielskie pełne cudownych hortensji. Przez trzy lata, dbałam chuchałam, okrywałam, a ona oprócz liści nie pokazała nic. Widoczne mój ogród za wietrzny i za zimny. Oddałam w dobre ręce i na tym skończyła się moja przygoda z hortensjami. Może spróbuje jeszcze raz ale właśnie z bukietowymi.
____________________
Mój ogród
Mala_Mi 20:28, 05 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
I tak moja ulubiona to Great Star.... mam inne Pinky Winky, Annabelle.. teraz zakupiłam dwie inne Są takie piekne, ze po co mam sie szarpać z tymi wybrednymi.....
Moja ulubienica... w 3 odsłonach.... 4-ta zimowa też jest piękna Pasuje już wyrzucić wiechcie do kosza......i żal ...


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
agniecha973 20:30, 05 kwi 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Piękna jest. Właśnie nad tą się zastanawiam.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Mala_Mi 20:31, 05 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
EPODLAS napisał(a)
Hortensje ogrodowe, to taki ogrodowy delikates. Na początku mojej kariery ogrodniczej też kupiłam hortensje ogrodową, mając w pamięci ogrody angielskie pełne cudownych hortensji. Przez trzy lata, dbałam chuchałam, okrywałam, a ona oprócz liści nie pokazała nic. Widoczne mój ogród za wietrzny i za zimny. Oddałam w dobre ręce i na tym skończyła się moja przygoda z hortensjami. Może spróbuje jeszcze raz ale właśnie z bukietowymi.

Właśnie wstawiałam fotki niekapryśnej hortensji...... chyba po to, aby bez żalu wyrzucić ogrodowe.... nie lubięwyrzucać, ale dzięki ogrodowisku, moje postrzeganie ogrodu trochę się porawiło..... i wiem już, ze czasami trzeba i wyrzucić.....
Wymarzły wrzośce (tylko cześć na szczęście)..dosadziłam identyczne jak były i przetrwały ...by nie robić pstrokacizny ... bo normalnie bym już nasadziła 4 inne Oj duzo jeszcze zmian muszę zrobić ......
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 20:43, 05 kwi 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
agniecha973 napisał(a)
Piękna jest. Właśnie nad tą się zastanawiam.

Ta moja ma jeszcze jedną zaletę ....nie pokłada się..... Bez podpórek przez cały sezon, a kwiaty ma duże.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies