Robert,Aniu,u nas kiepsko z grzybami.Jeździmy od początku września co parę dni i to dopiero pierwsze grzyby,które przywieźliśmy (poprzednio było parę sztuk).U nas też sucho,ale mam nadzieję,że trochę grzybków nazbieramy w tym roku.Bardzo lubimy zbierać,w sezonie dwa razy w tygodniu na grzybach jesteśmy
Karolina,my mamy taki ulubiony las i tam zawsze jeździmy.Typowo na czarne łebki ten las,były lata,że wiadrami zwoziliśmy.Zobaczymy jak będzie w tym roku.A dziś na obiad czarne łebki ze śmietaną,ale będzie w domu pachniało
Maju ja też b. lubię zbierać, kiedyś jak miałem więcej czasu to jeździłem na mazury, więc wiem co to jest wysyp grzybów. Grzybobranie super sprawa, po prostu pełny relaks. Gorzej było z przebraniem i czyszczeniem.
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber