No cos ty, zakładaj, też będziemy kibicować, podpowiadać i towarzysko się udzielac
plewienie, kurcze, zawsze najżmudniejsze w naszych ogrodach
zakładaj wątek
hehe, Irenko, ja też byłam "poza forum" kilka dni...nie nadrobię, nie ma szans... ale właśnie wgrywam fotki z soboty zapraszam do oglądania
a zmęczenie - to jest dobre zmęczenie ! wolę to niż tv
to też nie nadrobisz, ha, ha
obejrzałam juz fotki, piękne i te pomidorki, no to bajecznie pokazałaś! i pachnące frezje
a mnie ostatnio na czytanie wzięło, aż M. się dziwi, że ogród odpuściłam i dziś goni do roboty, będziemy przesadzać wisterie na nową rabatę, pomysł zaczerpnięty z wczorajszej wycieczki
hahaha ! wystarczy wycieczka i już...zmiany ! skąd ja to znam
choć osiągnęłam (póki co) pewien poziom zadowolenia. Zobaczymy na jak długo.....
wiem, że będę dosadzać cebulowe ! i lilie, duuzo lilii - pokazałaś taką fotę jak one sterczą zza host przed rh ! ja tak mam i mogę je tam wcisnąć, tadam
Irenko dzięki za foto relacje i gratulacje z okazji okrągłej sumki. Mało teraz jestem mam roboty od groma ale spotykamy się 4 ! Moja juka dla Ciebie, chciałem zrobić środek ale wyszło tak sobie.
Myślę że nie podpadnę
____________________
Pozdrawiam Robert - Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber
Ienko..tym razem się poddaję.... zaczynam czytać od tego momentu...... za dużo do nadrobienia.. przelciałam telegraficznie do dylematu czy mam "tyle brzóz" ale juz nie mam czasu na rozgryzienie..po co te brzozy... gwoli ścisłości mam tylko 3.....
Pozdraiwam... wrzucę u siebie trochę obrazków.. i uciekam z Ogrodowiska.
czekam, jak w końcu obrobisz się
o brzozach opowiadał mi sąsiad socjolog; nasadził ich dużo, bo syn cierpiał na bóle głowy, i syn pozbył się bóli, natomiast drugi sąsiad wkurza się, bo te brzozy tak wyrosły, ze mu słońce zasłaniają!
HI, HI, HI jednego głowa przestał łupać.. drugiego zaczęła.... w dodatku tego drugiego mogą jeszcze boleć ręce.... a teraz uciekam zobaczyć co tam pokazujesz z Wojsławic
Irenka.... to już rocznica.. pełna setuchna...... KOchana wszystkeigo najcudowniejszego w zyciu ..wiecej nie piszę, bo moze sie załapię na pełna liczbę..... z siedem jest szczęśliwą liczbą .... i siedem jeżówek... na szczęście
Irenko cudne foteczki... (niestety tylko pismo obrazkowe).. i pytanko.. dlaczego M przytula sięzamiast do Ciebie lub brzozy.. do grubaśnego drzewa........ ??????
Cudnie wyszłaś..... i cudny park... .bosko... i ta rzeka liliowcowa......... cudo.
Proszę, proszę..Irenka się wypusciła w ogrodnicze wystawy.... ale ci fajnie było.....
miałam wspaniały weekend; w sobotę byli cudowni goście z wątku ,,Ogród Ewy", ale nie ma zdjęć, bo tak wspaniale nam się gadało, czas zleciał, że o fotach zapomnieliśmy!!
a niedziela w Wojsławicach, potem w nowej stylowej restauracji w Niemczy - super obiad, a potem do 21 z wnusiami i też było cudownie
Witaj Irenko
Dziękuję za wspaniałe popołudnie, które przeciągnęło się do późnej nocy Cudowni gospodarze, śliczny dojrzały ogród, wszystko co oglądacie na fotkach widziałam na własne oczy
No właśnie fotorelacji brak, ale nadrobimy następnym razem Nie zapomnij zrobić fotki temu pięknemu mieczykowi, niech wszyscy zobaczą jaki ma prześliczny kolor
Wycieczkę mieliście świetną! Jak Twoje liliowce się rozrosną będziesz miała jak w Wojsławicach
Gratuluję kolejnej setki