Marzenko z O.. dzięki

póki co zachwyca mnie ta jesień, oby jak najdłużej
Tess Tereniu, wiem, że nie z gumy, ale dopóki tu nie trafiłam, sadziłam rośliny pojedynczo, pomijając drzewa i tym sposobem miejsce jest i teraz te błędy koryguję

Tereniu, w pewnym sensie byłyby na stałe te obręcze, bo zakładałabym w momencie jak już pąki kwiatowe są i potem zostawiam, no bo krzewy horti będą coraz większe; w razie czego, można je wyciągnąć i przechować, ale pewne jest, ze wytrzymają ciężar

...no, z tym tempem masz rację! aż chłopa do choroby doprowadziłam! a i sama czasami na czworakach wracam, tak się umęczę

ale za rok będę tylko na leżaczku, ha, ha..nie wierzę sama w to!
Aniu monte ...jestem przekonana, że się uda...przy Selgrosie rosną takie dywany laurowiśni, nieosłonięte, na wygwizdowie i przetrwały i są śliczne, a u mnie są lepsze warunki, ot optymistka ze mnie

i dziękuję za pochwały, aż na sercu cieplej
Aniu an_tre dopiero w tym roku tak poszalałam, no i ciut w poprzednim, ale to jak zaczęłam podglądać forum, następowały zmiany

a ciasto mi klapło i zjadły pieski; jestem dobra w gotowaniu, w pieczeniu nie
Alinko to ja chyba ze strachu, że mam już nie kupować, nakupiłam kilka traw
cerex oshinensis evergold i 2 wielkie kule chryzantem

co do ciebie, pamiętam , jak się zarzekałaś, jak żaba błota...i dalej szalejemy i to obie
Marzenko Ania asc ma ten klonik, więc może da radę? no i u Kulasa też rośnie

dziś dotarły moje 328 więc jutro sadzę, a w piątek jeszcze 100 czosnków i na wrzesień koniec; w październiku będę sadzić krokusy, ile jeszcze nie wiem, u mnie tak na sponta to wychodzi

o obręczach opwiem, na najbliższym spotkaniu; ale mnie tym zdjęciem zaskoczyłaś, wydaje się jakby 100 lat minęło, a to tak niedawno!! i buziam
Agniecha973 a jeszcze jakbyś na żywo to widziała, śmiałabyś się do rozpuku

ogród znowu za rok będzie inny i tak co rok
Jula ja też mam wrażenie, że lato, ale ciepło jest cały czas, no a wiosną, chyba i ja jestem ciekawa

a ja życzę ci dziś miłego

chyba dojdzie przesyłka
Bożenko...no właśnie, co roku tyle pięknych nowych roślin, zwłaszcza cebulowych; a do tego jak się podpatrzy ciekawą inspirację, to jak się oprzeć, no jak?
Viva...to prawda, w tym roku nasz ogród przeszedł największą metamorfozę, aż dziw, ze się udało
Madziu...fajnie, że jesteś, ale Zakopca zazdraszczam
Betysiu...tylko dzięki tobie mam cały czas słoneczko i ciepło jak we Francji, dzielisz się nim ze mną

Martek tobie również
Eliza...nawet nie wiesz, jak budujące są twoje słowa

od razu i większy zapał mam


...a bez pracy powiedzmy sobie szczerze ogród nie pięknieje, czasami ta praca ciężka i brudna, ale za to potem radocha
Daneczka69 Danusiu, jaki cudny avatarek

co do inwazji cebulowych, winna Madżenka, dała hasło do boju, a ja jak Zawisza ruszyłam za nią

z cebulowymi finiszuję na 1000, 100 czosnków i te krokusy nęcą...ale jak pisze Bożenka, to już Park Narodowy, i nie będę miała bileterki w osobie Bożenki, bo już u Ani asc ma etat

pozdrawiam i zapraszam
Konstancjo/Izo jak mój M. już te obręcze zrobi, pokażę ...może nawet filmik, jak opanuję aparat w całości

i dziękuję, że zrobiłaś porównanie, aż łezka w oku

..i miałaś rację, gazonowa też pięknieje, niech no tylko bujnie..a zaproszenie do mnie cały czas aktualne
Aniu asc twoje słowa uznania chciałam i M. przekazać, ale on na Ogrodowisku też przesiaduje, więc juz pewnie doczytał

dzięki
Małgosiu jakoś tak mnie kuszą ciągle te rośliny, pomysły mam i tylko portfel coraz cieńszy, a ja niedługo zaniedbana będę

dziękuję
Bożenko/Epodlas...tu nas dużo takich

wszyscy sadzimy, przesadzamy, ryjemy w tej ziemi jak krety!! ot mamy słodkiego terrorystę...ogród

hym jakbym tak z prędkością światła mogła, ale bym dużo zrobiła!!
Marek...jak to miło, że wpadłeś


ja niby też łukiem omijam, a potem jak z GPS w głowie ląduję w centrum ogrodniczym, zamiast np. w kosmetycznym, oj niepoprawni jesteśmy, ale za to własnie wspaniali

wszyscy bez wyjątku

pozdrawiam i zapraszam częściej
Pszczółko.... żurawki dały w kość, no może nie one a upał, ale warto było, jak one grają w słońcu

tak, ma 4 buki trikolor, uważam, ze są piękne, niech no tylko podrosną, pokażą swoją urodę

nie omijaj, ciesz się ile się da, jak ja
Kondzio dzięki

u ciebie byłam, obejrzałam fotki zrobione przez Elę, masz bardzo ładnie, a jak wiosną poszalejesz, to ogród olśni
Kindzia/Kasia a ja jeszcze nie omijam, cieszę się chwilą, taka ulotna! nie będę myśleć na zapas,

ale pewnie i tak coś tam nowego posadziłaś, choćby floksy

a i cebulkom też się nie oprzesz i wciśniesz jakieś
Anula no jakoś tak wyszło, hi, hi

ale jak ja oglądam wasze wypielęgnowane i zadbane i pomysłowo stworzone ogrody, po prostu muszę coś w swoim zrobić

i tak leci, ogrodowy kabarecik