Kłopot polega na tym, że zdjęcia z ogrodu mam na moim komputrerze, an wyzionął ducha .
Na dzieciowym sprzęcie mam tylko aktualne zdjęcia i róże, które na szczęście zgrałam przed awarią.
Ale poszukam jeszcze może w którymś z moich wątków.
Wizytówkę przydałoby się faktycznie w końcu zrobic .
Anulka....matuniu ilez stron i ilez pracy wykonalas od wczoraj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
na poczatek BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!
....no ja to malo obiektywna bede bo jak moze pamietasz to maniaczka bialych roz i bladzioszkow jestem ....dokladnie takie rabaty chce stworzyc u siebie jak ty zaprezentowalas tutaj....u mnie beda w otoczeniu perovskiej i moze dodam po 1-nej ciemnej do kontrastu : reine des violette....
matuniu jak cudnie bedzie....juz sie nie moge doczekac jak to skaponujesz i byle do czerwca.....
...podczytuj nasze sugestie ale i tak kieruj sie wlasnym wyczuciem i smakiem....
trzymam mocno kciuki za "nieziemskie i oszalamiajace" kompozycie....bo jestem przekonana,ze takie wlasnie beda!!!!!!!!!
cmokam, buziam i sciskam...na "zas" ......
Oj, a gdzie ją kupic?
Będę wdzieczna za namiar.
I o fotkę poproszę, niech się zakocham
Wczoraj do późnej nocy przeglądałam oferty na necie z szałwiami i kocimiętkami, kocimiętkę znalazłam chyba taką, jak trzeba, ale szałwi nie. Jeżeli nawet, to już jest wyprzedana.
a to łobuz z tego bodziszka. Ciekawe co mu nie pasuje. Ja sadze czasem go nawet w terenach publicznych i daje radę. Tu przy szkole, na glinie i to takiej aż rudej.:
Aniu, ależ Ty rwiesz z kopyta!!! Dobry wariant wybrałaś z tymi zakolami. Też mi się tak podoba. Aż z niedowierzaniem patrzę, jak ten trawnik pocerowałaś...
Sama się dziwię, że trawnik tak się dobrze ułożył, oby się przyjęła ta trawka na nowym miejscu
czyklli różowe róże w kupkach, na przykład te mniejsze odmiany po 3 szt koło siebie?
Mi tez sie wydaje że pięknie skomponowane jest to zestawienie.
Do tego byliny w mocniejszej barwie i wystarczy.
Tylko nie jestem pewna czy kocimiętkę właśnie, czy nie za blada jednak, bo szarawa. Chyba żeby koci i tę szałwię w sporej ilości, żeby barwy dodała i kocimiętce też 'podbiła' kolor.
I oczywiscie posadziłabym 'kupkę' którejś z tych bylin jako nawiązanie w rabatę naprzeciwko- np kocimietkę- wtedy takie przejście otulone poduchami się robi