Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Borówcowy raj

Borówcowy raj

Mala_Mi 10:15, 25 wrz 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Borbetko - to pytaj sie mnie, a ja Ci wszytko napiszę o odętce... jest biała i różowa.... kwitnie lipiec sierpień.. w słońcu mniej wyciąga sie do góry i jest ładniejsza... ale w półcieniu też sobie dobrze radzi.
Posadź ją sobie w donicy bez dna, w obwódce z obrzeża do trawników.. bo ci się rozlezie, chyba że ci nie przeszkadza.. i nadmiar będziesz odcinać i pielić.. Ozdobne ma po przekwitnięciu kwiatostany, ale tu kolejna pułapka.. jak nie zetniesz to będzie sie rozsiewać. W wypielęgnowanym ogrodzie może to denerwować..... najlepiej posadzić ją za czymś co zasłoni badyle.. i po przekwitnięciu ją ściąć dość nisko
Ja nie ścinam... nadmiar pielę, a co sie rozłazi to łopata i jest na prezenty dla innych... ale ja to nie TY.
Może Cię denerwować, wiec od razu weź ją w ryzy..... byliny co kilka lat trzeba przekopywać.. wiec jak już zacznie brzydko kwitnąć wykopiesz ją, podzielisz na mniejsze części, zostawisz te młodsze przyrosty z boków.. środek stary można wyrzucić, dasz żyznej ziemi.. i znów będzie ładna. Nie wymaga żadnych specjalnych zabiegów.. rośnie jak chwast..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Borbetka 10:26, 25 wrz 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Aniu, próbuję tę odętkę gdzieś wkomponować, ale za diabła nie widzę tego. Liście w późniejszym okresie robią się brzydkie, więc faktycznie z przodu bym musiała ją przysłonić czymś. Żurawka chyba nie wystarczy, bo tak myślałam w pierwszym momencie. Chciałam miskanty Variegatusy dać jej w plecy, no bo bylina ona późniejsza, to mi te miskanty wykupili i będzie trzeba drożej kupić albo wcale, bo już mnie głowa boli od rana od myślenia. Zamiast się do roboty zabrać, to główkuję o roślinach. Nic mi nie pasuje dzisiaj ino pogoda. A to dobrze . Dzięki Aniu, będę Cię zapytywać o byliny, bo masz doświadczenie ogromniaste.
____________________
borówcowy wizytowka
Mala_Mi 13:54, 25 wrz 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Borbetko do tej pory wyglądają liście całkeim fajnie .... a jak zetniesz to niczego nie widać
Potem foto zrobię.. wzięłam dzień urlopu i walczę z przesadzaniem host.... chyba z motyką na księżyc sie wzięłam.... jedna jakoś wydarłam... z drugą walczę.. nie dam rady
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Borbetka 14:11, 25 wrz 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
To wielka musi być ... no ta hosta. Ja musiałam moje wydać. Już nerwów nie miałam na ślimaczyska. Same dziury mi porobiły i datury też mi zeżarły. Mam mokry teren, dość dobra ziemia i siedzą tam gnojki. Będę czekać na fotkę odętki. Polatałam po szkółkach i tam gdzie towar miał być to nie ma, a tam gdzie się nie spodziewałam to był. Jutro jadę nabyć miskanty . Miłej pracy w ogrodzie. Ja za chwilę też idę, bo w firmie nic się nie dzieje niestety.
____________________
borówcowy wizytowka
Zielona 16:35, 25 wrz 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Hej, Monia. Widzę, że u Ciebie też zmiany. Trawki gdzie mają szumieć? Ja ściągałam dzisiaj darń. Masakra. Zdzieranie zbyt szeroko rozsianej przez ogrodowych trawy mnie wykańcza. I te Ich teksty: lepiej byśmy Pani wszędzie wysiali, nie będzie problemu z pieleniem. A ja wolę pielić, niż teraz ścigać darń. Całe taczki wywożę. Na razie w narożnik działki, ale nie mam pojęcia, co z tym zrobić. Przy okazji oczywiście sporo ziemi wyrzucam. Ech... Ale chcę rabaty wyznaczyć, dopóki trawa młoda i jeszcze jakoś sobie daję radę z jej usuwaniem. No i zamówiliśmy świerki na sobotę. Pewnie po wsadzeniu i tak nie będzie nic widać, ale cóż... Takie początki pewnie tez miałaś na swoich kilometrach ogrodu Pozdrawiam.
Borbetka 19:37, 25 wrz 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Marta, pisałam już u Wietrzyka jak bym teraz zrobiła i wierz mi, wolę zdzierać darń niż pielić. Może to strasznie brzmi, ale jest taka maszyna i można ją wypożyczyć. Nie jest drogo i chyba blisko Ciebie, do zdzierania darni. Te kawałki trawy Marta, są skarbem kompostowym. Napiszę tak, na wiosnę zdarłam humus pod wiatę. Sporo trawy było z ziemią, teraz będziemy robili podjazd pod wiatę i ku memu zdumieniu prawie cała trawa zamieniła się w kompost. Kret tam pomieszkał, dżdżownice widziałam i pewnie inne robale. Więc zrób sobie miejsce w narożniku ogrodu na pryzmę, posadź wkoło cisy i za jakiś czas nie będzie tej pryzmy widać i będziesz miała piękne miejsce robocze, a takie musisz mieć, bo przy dużym ogrodzie nie da się wszystkiego oddawać do utylizowania czy tam jak to się nazywa. A zresztą szkoda. Na razie sadź żywopłot i miej trawnik .
____________________
borówcowy wizytowka
Zielona 20:23, 25 wrz 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Monia - piszesz, ze trawa zamieniła się w kompost - ale sama??? Przecież dobry kompost trzeba czymś przesypywać...? Czy Ty tak po prostu wrzucasz darń, skoszoną trawę i czekasz...? Czy jednak wrzucasz tam jakieś środki? Poza tym: jak wrzucam darń na kompost, a na wierzch dorzucam np świeżo skoszoną trawę, to to, co jest na dole już się przerabia, a to co na górze wciąż świeże... - i jak wybierać ten "stary" kompost? Jestem ZIELONA - to do mnie pasuje Muszę znaleźć jakiś artykuł o kompostownikach. Na pewno coś jest na forum.

Zielona 20:30, 25 wrz 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Znalazłam wątek. 36 stron Naumiem się wszystkiego
Aneczka 20:42, 25 wrz 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 851
Ja sama kompostu nie robię, ale dziewczyny mówiły, żeby przerzucać kompost z jednej kupy na drugą i w ten sposób ten z góry jak znajdzie się na dole to też przerabia. Czy jakoś tak
____________________
Ania - Aneczkowe marzenia
Borbetka 21:14, 25 wrz 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Jest spory wątek o kompoście. Nie jestem ekspertem, ale jedni posypują proszkiem kupowanym w sklepach ogrodniczych, inni nie. Każdy ma swoją teorię. Ja mam 3 tzw. kupki różności, obierek, skorupek od jajek, zielska i darni też. Od niedawna wrzucam te skarby, bo mam segregację śmieci i kupiłam fajny pojemnik na odpady organiczne np. od szykowania obiadów i inne, które można wrzucać na kompost. I tak : pierwsza kupka leży sobie, jak jest spora, usypujesz drugą. Tak tłumaczę od wiosny. W tym czasie tę pierwszą odwracasz do góry nogami, to co na wierzchu musi się naleźć pod spodem i przez zimę z tej pierwszej już masz kompost. Jak ubierzesz z niej, dorzucasz z tej drugiej itd. Możesz też nic nie przerzucać, ale będziesz dłużej czekała. Ja kompostu nie sieję, wrzuciłam z gałązkami. Zobacz zdjęcia bukszpaników. Podobno gleba się rozluźnia. Ta kora już mnie trochę denerwuje, wlatuje w kosiarkę.
____________________
borówcowy wizytowka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies