Iza, zatracilas sie w tym olejowaniu czy jak??? Gdzie lazisz???
Tutaj dziewczyny ciumkaja do Twojego Adasia - Adasiu, pozdrawiam serdecznie i sle ucalowania i macham , a Ty zamiast stawic czola sie chowasz
Te kfiatki wypasione, czym Ty je karmisz Kobieto.
A w ogole to interes mam. Chcialam Ci zaproponowac umowe barterowa.
Jak bedziesz dzielila tojesc i uznasz, ze nie masz co z nia zrobic to ja sle najurodziwszy moj usmiech i rzesami macham I zapytowywuje czy ewentualnie istnialaby ewentualnosc, zebys zapalala nieskromna pozadliwoscia do czegos co mam ja w zamian Poza futrem - tylko on mnie rozumie wiec jego nie oddam
No to rozumiem, że skoro Pani Vce Prezes Klubu Zakręconych 20tek wszystko z Boćkiem w sprawie miedzianego kółeczka wszystko dograła, to pstryknie trochę fotek doniczkowo-tarasowych i posnuje nieco cudnych opowieści o swoich ogrodowych poczynaniach...????
Proszzzzz.. Bo u mnie ciągle pada... nic w ogrodznie nie mogę robić to chociaż oko Twoim nacieszę no i duszę opowieściami
No to melduję się niniejszym. I od razu chciałam zapytać o przepis na te surfinie, bo ja muszę jakoś te moje w konewce podpędzić bo publiczności nie mogę zawieść.
tytuły zobowiązują ... Ewuś u mnie też pada ... rozpieszczam się dziś leżakowaniem pod kocykiem bo zmarzłam wracając z pracy i szwędactwo uprawiam forumowe ... Nieletnia jak wróci i doczyta to wygna na taras jak nic i chyba od jutra zaczynam go dopieszczać ... zachęciłaś ... obiecuję poprawę ... a dziś już zmykam bo mam carycę jeszcze do obejrzenia a późnawo
dobra ziemia ... odżywka ale to wiesz ... obrywam każdy przekwitły kwiatuszek więc nie marnują sił na zawiązywanie nasionek ... a przy obrywaniu czasami się jakaś gałązka ułamie i to też in plus jak się okazuje ...
podlewam substralem do balkonowych ... i to raz na tydzień ... jak mi się uda to chowam pod balkon w czasie deszczu - jednak każdy bidulki odchorowują ...