GabiK napisał(a)

Izo, oba sukcesy wielkie.

Jaka duża rośnie ta tojeść?

moja ma ok pół metra ale to młodziak ... Ania pokazywała wielkie kępy bo podobno biała dama ekspansywna jest ... co mnie cieszy bo mam na nią jeszcze kilka zakamarków ... lubi półcień podobno

Evchen napisał(a)

Ej, Iza, a M. nie wielki?,.... Pomyśl - donice jeszcze nie skończone....
Wielki, wielki!!!

Ewa ... no to nagrabiłam ... małżuś wielki oj wielki słoneczko jesteś )))

Konstancja30 napisał(a)



Oj sliczna... u mnie jest fioletowa ale ta Twoja biała zdecydowanie bardziej mi się podoba...

nie miałam pojęcia, że jest też filetowa ??? ... Moniczko czy nie masz na myśli budlei ? bo u mnie to tojeść orszelinowata jak nic nie przekłamałam

Iza.. jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy ogrodniczej........ Wyedukowałąś siebardziej ode mnie..a dopiero zaczynasz.... nie ma fioletowej tojeści..... a skojarzenie co mozę być podobne i fioletowe.... no, no
Budleje potrafia wymarznąć, a tojeść nie
Iza , wiosną ją sobie mozesz podzielić na więcej kępek... kwoitnie długo, ładnie sie wybarwia. Będzie cie cieszyć do póznej jesieni....
Naparstnica w tym roku na 80% już nie zakwitnie... ale za rok, patrząc po wielkosći rozetki... będzie miałą dużo patyków z kwiatuchami Zimą będie trzymać liscie.. wiosna zaczną marnieć.. wiec te brzydsze wyrywaj delikatnie, bo będą szły nowe...... potem zostaw by siewysiałą... siewki pozbieraj i posadz w miesce docelwoe, a starą rozetę wyrzuć.... bo najładniej kwitnie w pierwszym roku....

Konstancja30 napisał(a)

[img size=341x480]
wciskam kanny ponownie ... poprzednio zostały totalnie zignorowane a to największy (dosłownie) mój sukces ogrodniczy ... gdybym stanęła obok ja byłabym niższa )) ...

A ja macham i ciumkam do Adasia
Kany dorodne.. masz dobrą ręke do roślin... wszystko ci łądnie rośnie... ogrodu nie poznaję....

Iza - nie jest tak strasznie ekspansywna.. daje sie wypielić,,, podciać gdy za daleko poleci... spokojnie, nie zdominuje ogrodu.... ja na wiosnę wyrzucam tojesć jakaś inną (nazwa uleciała)... i białą rozsadzam w większą kepę... rośnie u mnie w pół cieniu., w towarzystwie wysokich jak ona bylin... ale najładniej wygląda jak jest jedna kępa, a reszta niższa wokół.... poza tym można ją posadzić w ogranicznik

Kany miałam co roku (z wyjątkiem poprzedniego).. kwitną do pierwszych przymrozków... przekwitłe kwatostany usówasz, i ciągle wypuszcza nowe.... do jesieni masz pięknie.... Pierwsze przymrozki i ja wykop... ja trzymałam w kartonie ze styropianem.. i w piasku... temperatury jak na zewnątrz, bo to nieogrzewany garaż... wiosna dawałam do doniczek.. i trzymałam w kotłowni.... Niestety ostanim razem......zapomniałam nakryć od góy pudła z kłączami.. i tak przeleżały cała zimę w nieogrzewanym garażu.... i wiadomo jak sieto skończyło.. w tym roku wziłąm od mamy kawałek kąłcza, ale posadziłam póxno i jak na razie ma tylko półmetra...

Iza w takim razie moje napoję jutro i zobaczymy co z nich będzie
A moich to chyba nie pokażę narazie bo same liście......kwiatów jeszcze nie wypuściły

Śliczna ta tojeść orszelinowata Dobrze piszę? bo pierwszy raz taką nazwę słyszę więc mogę coś pokręcić
Uwielbiam do Ciebie zaglądać i cichaczem podczytuję Szkoda że na blogu cisza bo zapisałam go sobie zanim trafiłaś na Ogrodowisko i czekam i czekam na nowy wpis.... a tam cisza...
Moje kanny to maluszki przy Twoich olbrzymach I do tego tak pięknie kwitną. Siałam je z nasionek więc w tym roku nie zakwitną ale cieszę się jak dziecko z każdego listeczka jaki wypuszczą

Już dawno po setce ale ja złożę gratulacje z okazji 110 stronki

asc napisał(a)



[img size=341x480]
wciskam kanny ponownie ... poprzednio zostały totalnie zignorowane a to największy (dosłownie) mój sukces ogrodniczy ... gdybym stanęła obok ja byłabym niższa )) ...

A ja macham i ciumkam do Adasia
Kany dorodne.. masz dobrą ręke do roślin... wszystko ci łądnie rośnie... ogrodu nie poznaję....

uff...2 dni bez kompa, i chocby nadrobienie twojego wątku, to nie lada wyzwanie! juz jestem na bieżąco, uchachana, że hej i od razu pozdrawiam Adasia, co za miernik robi sukcesów twoich ogrodowych
a kanny wybujały gigantyczne, kwitnąć będą do października, a na drugi rok masz taki ich zapas, że połowę swoich bagien obsadzisz!
wiedzę ogrodniczą podziwiam, same białe kolorki jakoś nie do końca widzę, bo smutnawo będzie; weranda potrzebuje tonacji odpowiednio zestawionej i jedynej w swoim rodzaju ale to tak mimochodem, słuchaj tylko siebie i już!

Witam serdecznie...i dziekuje za cudowny wpis, za odwiedzinki i ...tyle cieplych slow...!
Twoj watek obok tego co najwazniejsze i najpiekniejsze ..., zmagan z remontem, tarasem... a w bonusie dyskusja, poglady i opinie o EMach....bezcenne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
uwielbiam kazdy wpis, kazde zdjecie, kazdy komentarz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oj chyba sie uzaleznie od tej atmosfery tutaj!!!!!!!.... juz sie nie moge doczekac kolejnych wpisow, zdjec....!!!!
ogrod piekny, pracy ogrom a M...hmmmm pierwsza klasa!!!!!!!!
poki co pozdrawiam cieplutko !!!!!! i gratulacje !!!!