co do Adasia to masaż jeszcze nie ... za to zastrzyki tak ... dziś 3 - steryd - przeciwzapalny i przeciwbólowy ... ale nie on jeden na planecie ogrodowisko zmaga się z kręgosłupem ...

wiem...moja torba,,,a mogło się zakończyć na kępie.
oj, Adaś cierpiesz, to teraz, naświetlanie i masowanie

irena_milek napisał(a)

wiem...moja torba,,,a mogło się zakończyć na kępie.
oj, Adaś cierpiesz, to teraz, naświetlanie i masowanie

a właśnie nie torba tylko źle wykonany ruch ... pan doktor określił jako skrętny ... równie dobrze mógł podnieść piórko ... musi się nauczyć prawidłowo siedzieć ... prawidłowo schylać ... no właśnie nie schylać tylko kucać ... i wzmocnić mięśnie podtrzymujące kręgosłup ... ale pokolenie ... ... dlatego torbę choć całkiem ładna zostawiamy w spokoju ... Adaś pozdrawia i jedno co mu się w ogrodowisku nie podoba to to, że po nocach go budzę ... za to po obejrzeniu ogrodu Ani z tym pożal się panie kregosłupem chwasta wyrwał ... i choć tego nie mówi to już wiem ... fioł go dopadł ))

to ja pozdrawiam?...fioła

dwie godziny podlewałam prawie ogród a teraz zaczęło padać ...

fioł siem

hym..siem

No tak jak M bakcyla załapał to chyba dom rodzicówbędziecie musieli wyburzyć lub ogród starszyźnie zaanektować
Ćwicz Adasiu, ćwicz, mięsnie musi wzmacniać bo sadzenia cię czeka pj, czeka....

Jak zaczełam chodzić na ćwiczenia na kręgosłup minnymi..to daje sięnawet w nocy przespać i wstać rano.... i chyba faktycznie musicie sie spotkać z Mackiem i Anią...... Ania jest specjalistką od gimanstyki kręgosłupa A ja już widzę same korzyści.. kręgosłup wzmocniony.. i ta całą reszta o której rozmawialismy....... byle Tobie i Mackowi nie było za bardzo za dobrze

No Izo Konstancjo.. dzisiaj jest jutro?.. a gdzie zdjęcia?...

Właśnie Iza, mowe Ci odjęło, taka cichutka byłaś na spotkaniu. Bym nie powiedziała, ze to Ty z wątku.

Mnie rehabilitanci też wkładali do głowy, żeby się nie skręcać. I np. nie leżeć w łóżku tak, że tułów prosto, na plecach, a nogi z boku. I tak przez ponad rok nawet niechcący nie mogłam przybrać niewłaściwej pozycji, bo kręgosłup przywoływał do porządku. Ale ja to jestem połamana i poskręcana. Cud, że kręgosłup daje mi na codzień żyć.