Madżenka, że się tak wtrącę ! niech się dziecię teraz wyszaleje, niżby miało to robić za lat 20.....bo to już nie uchodzi
łatwo mi mówić, wiem ! uświadomił mi to mój klient kilka dni temu , bo rozmowa tego samego dotyczyła , a moja wypowiedź była j.w.. Pan powiedział: " zobaczymy Pani Aniu, zobaczymy póki Franio nie przyjdzie z zielonymi włosami np........ "
Madame..
witam wieczorowa pora i ... zostawilam cos dla Ciebie ...u siebie!!!!
mam nadzieje,ze nie rozczaruje twojej szalonej wyobrazni!!!!!
buziam!!!!!
Bocku cudnie to strescilas kobieto opierzona pieknie....
.... nie myslcie sobie, ze tylko Wy szalalascie przed matura .... ja blondynka od urodzenia podczas wakcji przed matura zapragnelam kasztanowego wlosia...oj uwiezcie mi kasztonowy to on nie byl, oj nie.... nigdy w zyciu nie bylam taka zrozpaczona... bo zeby kasztan nie wyszedl za ciemny, ja jak by powiedzialy to brunetki na typowa blondynke przystalo...postanowilam zmienic co nie co i skrocic czas... wlosy dlugie do pasa nie byly juz ani blond ani tym bardziej kasztanowe....na calej dlugosci wsciekly pomarancz.... i tak przez marzenia o kasztanowych wlosach przez rok bylam niemal czarnulka zeby ukryc nie do ukrycia pomarancz, ktory do dzisiaj sni mi sie w koszmarach nocnych....
oj jak fajnie poczytac i powspominac....
Sciskam Izus, dziekuje za odwiedzinki i ....Ty wiesz co!!!!!