Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ...

Konstancja30 11:37, 26 sie 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
asc napisał(a)
Wpadłam odhaczyć wątek do ulubionych bo zjadło... już drugi raz......... grrrrrrrrr dzięki temu będę mieć więcej czasu, bo zostanie siemneij ulubionych wątków......... ale Twój mus mieć


wow ... no to masakra ... a ja ciągle gdzieś plusika dostawiam ... dziś u Martka bo ile razy tam nie byłam neuron nie działał ... ale ma kolorowo w rzeczy samej ... hmm ... no i musiałam do Martka wstąpić aby się dowiedzieć, że chcę nasionka tych twoich zielonkawych cynii ... da się jeszcze zebrać ? ...

a i chciałam powiedzieć, że choć nikt tego nie zauważył to najsampierwsza nomalnie o kuli z jałowca wspomniałam !!! ... co prawda zupełnie laicko i nie dokońca wiedząc co mówię ... ale jednak ...
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 11:40, 26 sie 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Marzena2007 napisał(a)

Wpadłam odhaczyć wątek do ulubionych bo zjadło... już drugi raz......... grrrrrrrrr dzięki temu będę mieć więcej czasu, bo zostanie siemneij ulubionych wątków......... ale Twój mus mieć


Izę bez powiadomień odnajdziemy


... buźka ... postaram się nie gubić
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
noemi 13:20, 26 sie 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Konstancja30 napisał(a)
Marta ... Irenka ... Beatka ... ale dziś zaspałam ...
ten krzaczek miałam wywalić ... długo nie kwitła ... a teraz proszę ... inne zciachane a ona ... voila




Też późno dzisiaj wstałam.... dopiero kawkę wypiłam i się delektuję ogrodowiskiem..... pięknie zakwitła lawenda .... ... tęsknię za tym widokiem .....



miłej niedzieli
____________________
ogród magdalenka
Milka 14:14, 26 sie 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
taki mały krzaczek, a ile frajdy!
a mnie kolejna naparstnica od Ani ..zakwitła!
miłego plątania w oparach kawy
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Przetacznik 14:26, 26 sie 2012


Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
Izo po raz kolejny odwiedziłam Twój blog i znów poczułam ukłucie w sercu - zachwytu, zazdrości, nadziei, przejęcia, że są ludzie, którzy pochylają się nad pięknem i emocjami tego świata, tworzą je i kreują i przekazują innym... Ja też tak chcę! Też chcę się tym zajmować i czuć się przez to spełniona, radosna i twórcza...
Tymczasem ogarnia mnie stres, zmęczenie, żal... ale to co zobaczyłam u Ciebie musi mnie zmobilizować, może i u mnie nastanie czas sprzyjający...
____________________
Konstancja30 18:10, 26 sie 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
noemi napisał(a)


Też późno dzisiaj wstałam.... dopiero kawkę wypiłam i się delektuję ogrodowiskiem..... pięknie zakwitła lawenda .... ... tęsknię za tym widokiem ..... miłej niedzieli


Maguś ... lawendowo kannowy zakątek - zdarza mi się tu wczesnym rankiem pijąc kawkę robić szybki rekonesans po forum


____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 18:17, 26 sie 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
irena_milek napisał(a)
taki mały krzaczek, a ile frajdy!
a mnie kolejna naparstnica od Ani ..zakwitła!
miłego plątania w oparach kawy


zakwitła !!! ... naparstnica ... no a moje - rodowód Ania ... owszem biją rekordy w wielkości liści ale kwiatuszka ... absolutnie nawet jednego ... wierzę, że w przyszłym sezonie moje naparstnice mi to zrekompensują


____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Mala_Mi 18:57, 26 sie 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Patrząc po wielkosci liscie..za rok bedą do nieba
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Konstancja30 19:04, 26 sie 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
asc napisał(a)
Patrząc po wielkosci liscie..za rok bedą do nieba


Aniu ja nawet pojechałam do szkółki ... naparstnice tam wydały mi się rachityczne ... bida z nęzą ale miały kwiat ... no tez bida z nędzą ale jednak miały ... ja już jestem bliska teorii, że moim siła cała w liściu się magazynuje ... i kwiatu nie ma i nie będzie ... ale mam nadzieję, że tylko moja paranoja ... a że wszystkim dziś dodaję obrazki to i dla Ciebie ... voila

jestem w zachwycie maestrii kwiatu horti ... rany są jak stworzone łapką najzacniejszego z jubilerów










a goździk ... jeden na cztery też w tym zacnym kolorku
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Konstancja30 19:36, 26 sie 2012


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Przetacznik napisał(a)
Izo po raz kolejny odwiedziłam Twój blog i znów poczułam ukłucie w sercu - zachwytu, zazdrości, nadziei, przejęcia, że są ludzie, którzy pochylają się nad pięknem i emocjami tego świata, tworzą je i kreują i przekazują innym... Ja też tak chcę! Też chcę się tym zajmować i czuć się przez to spełniona, radosna i twórcza...
Tymczasem ogarnia mnie stres, zmęczenie, żal... ale to co zobaczyłam u Ciebie musi mnie zmobilizować, może i u mnie nastanie czas sprzyjający...


Weronka ... wiesz, że czytałam ten post kilkanaście razy ... napisane jak wół "Izo" ... wszystko wskazuje, że piszesz tu gdzie pisać chciałaś ... tylko - co Ty piszesz ??? ...

za zachwyt - dziękuję

że zazdrość - rozumiem w tej kreatywnej jego sile do mobilizacji ... co nadzieją tłumaczę ...

i przejęcie ... to najwyższej rangi komplement ... coś co tu znalazłaś wywołało wzruszenie ... emocje ... jeżeli tak to ja osiągam spełnienie ...




tylko Ty nie możesz też tak chcieć bo Ty to masz tyle, że podniesione do potęgi entej !!! ... Weroniko przekazujesz piękno w obrazie ... w tworzeniu ... uwierz mi ten domek na drzewie ma wszystkie domki pod sobą ... reinkarnacja starej miski czy konewki - uwierz wiele zapomnianych gratów chciałoby takiego drugiego życia ... a to w jaki sposób uśmiechają się Twoje dzieci nawet gdy dla zatrzymania chwili zamieniają się w posąg to już mistrzostwo bycia mamą i artystą ...



Weroniko wyłapujesz oczami i zatrzymujesz w kadrze obrazy tak optymistyczne i piękne, że aż trudno uwierzyć, że gdzieś tam w Tobie jest stres i zmęczenie ... ale skoro je czujesz to są ... odpocząć można nawet krótką chwilą ... tylko całą sobą trzeba wiedzieć, że się odpoczywa ... bo jeżeli choć mała cząstka nas wciąż będzie w stresie to i Bora bora nie pomoże ... odpocznij ... nabierz dystansu ... ... ale chyba nabrałaś bo posągowa sesja cudowna
____________________
Iza - Ogród marzeń... cegła...róża... lawenda
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies