...i TU się podpisuję...
....o pasji czytania też poczytałam...skorzystam z kilku tytułów jeśli pozwolisz....ja to mam zawsze kaca po wyjściu z księgarni....że za mało/ nie to, bo tamto może jest lepsze / nic nie kupiłam...bo róznie bywa....takie czasy.....
Chmielewskiej mam wszystko, a co uwielbiam...
Świeżo po chustce....
Obecnie "Miłość oraz inne dysonanse"... jeszcze nie mam zdania...ale chciałbym się zatopić w fotelu i w tej książce.....może wtedy szybciej by sie spodobała...daję jej szansę