Witajcie kochani....
Dzisiaj to jeden z natrudniejszych dla mnie dni... latwiej znosze Boze Narodzenie, Wielkanoc....ale gdy zostawilo sie oboje rodzicow a raczej ich mogily w Ojczyznie nic nie jest w stanie zlagodzic bolu i tesknoty w tym dniu...
Dzisiaj zazdroszcze Wam najbardziej jak mozna zazdroscic...
Szczesliwych wyjazdow i szczesliwych powrotow Wam zycze kochani....
Ulenko zaczekam do jutra, milego dnia...
Marzenko- tutaj dzieci maja 2 tygodniowe ferie co 2 miesiace

...pazdziernik/listopad, grudzien/styczen, luty/marzec, kwiecien/maj i od lipca normalne 2 m-ce

!
W calej Francji dzieci zaczynaja szkole o 9-tej maja zajecia do 16.30 ( wszedzie i wszystkie dzieci od 3 do 14 lat) , bez lekcji po np 45 min, tutaj nauczyciel po wylozenu i skonczeniu danego tematu decyduje kiedy robi przerwe, np po ok 1.5-2 godz francuskiego dzieci maja ok 45 min wolnego, o 12.30 wszystkie ida do restauracji na obiad po ktorym jeszcze maja przerwe. W srody szkoly nie ma

...tak wiec edukacja trwa 4 dni w tygodniu

...oj duzo by pisac o ich sytemie ipoziomie nauki...bardzooooo wysoki! Mateusz jako 5-cio latek musial umiec liczyc do 75-ciu

...w I klasie mial juz tabliczke mnozenia, dodawanie i odejmowanie w zakresie tysiaca w slupkach, zadania z trescia i lektury do czytania... Teraz na poczatku II klasy mial juz np: uklad oddechowy i trawienny....
____________________
Stary dom, zapomniany ogrod i ... ja na francuskiej ziemi
http://starydomzapomnianyogrodija.blogspot.fr/