Witam wieczorkiem po pracowitym dniu w ogrodzie. Musiałam trochę ogarnąć go po długiej nieobecności. Z przyjemnością spędziłam w nim dziś kilka godzin. Tęskniłam już za tym.
Wklejam parę aktualnych zdjęć.
Fragment ziołowego ogródka, który jeszcze nie jest skończony, z szałwią w roli głównej
Z drugiej strony jałowiec 'Golden Carpet' w końcu zaczyna przewieszać się przez obrzeże skarpy
Moja ulubiona pstra odmiana sosny 'Dragon Eye' posadzona w ubiegłym roku w końcu pokazała całą swoją urodę.
Pierwsza jesienna rabata
A tu pojawiły się dwie nowości: hortensja "Pinky Winky' , którą dostałam od przyjaciółki w prezencie oraz jeżówka, którą wczoraj kupiłam. Trochę słabo widać z tej perspektywy. Jutro, jeśli będzie słonecznie zrobię zbliżenie.
I zakątek romantyczny z hortensjami 'Anabel' oraz trawami i lawendą.