No to mnie uspokoiłas, bo mój na spirytusie.

Też cieszę się, że boleści ząbków masz za sobą!
Zuzia pozdrawiam

Dziekuję Irenko, ze wpadłaś

Dzisiaj ostatni dzień w pracy. Od 13.00 zaczynam na całego szaleństwo swiąteczne. Najpierw jeszcze ostatnie zakupy, herbatka i do ataku. Kuchnia będzie moim królestwem do poniedziałku. M wczoraj ruszył ostro z porządkami, nawet umył okno w salonie i powiedział, że moim miejscem zakwaterowania do poniedziałku jest kuchnia. Resztę zadań chłopaki biorą na siebie. Kocham takie momenty, kiedy faceci chowają gdzieś głęboko swoje męskie ego i nie trzeba prosić o wykonanie mało męskich zadań.

Wigilia w pracy po raz pierwszy była przyjemnością.

a dlaczego taka wyjątkowa w tym roku ta Wigilia w pracy była? O ile to nie tajemnica zawodowa oczywiście

Witaj królowo kuchni
Berło w rękę i do dzieła Ja zawsze koronę odkładam na bok i też Ci radzę
A należne hołdy będziesz zapewne przyjmowała począwszy od kolacji Wigilijnej
Fajnie, że cała rodzinka zaangażowana w przygotowania
Ponieważ czas teraz będzie biegł szybciutko, to już dziś życzę Tobie i Twojej rodzinie radosnych Świąt

agata_chroscicka napisał(a)

a dlaczego taka wyjątkowa w tym roku ta Wigilia w pracy była? O ile to nie tajemnica zawodowa oczywiście

Było miło, sympatycznie i wreszcie Szef okazał sie szefem przez duże S. Zrozumiał życzenia i po nowym roku zaczynamy rozmowy i zmiany. Atmosfera była okropna przez jednostki, które wprowadzały zamęt i niedopuszczały do głosu pozostałych.

jotka napisał(a)

Witaj królowo kuchni
Berło w rękę i do dzieła Ja zawsze koronę odkładam na bok i też Ci radzę
A należne hołdy będziesz zapewne przyjmowała począwszy od kolacji Wigilijnej
Fajnie, że cała rodzinka zaangażowana w przygotowania
Ponieważ czas teraz będzie biegł szybciutko, to już dziś życzę Tobie i Twojej rodzinie radosnych Świąt

Jolu dziekuje bardzo za zyczenia. Moje zyczenia dla Was w watku zyczeniowym. Uciekam do domu, bo szef powiedział,ze ma nas dzisiaj dosyc i mamy sobie iść. Kocham takie dni. Jak znajde chwile to wieczorami będę zagladac do Was.

Ja zaczynam od niedzieli, a może od jutra???
Jako szef nie mogę jeszcze zdezerterwoać.. kapitan schodzi ostatni z posterunku

Wpadam swiatecznie
Zdrowych i pogodnych swiat Bozego Narodzenia