śmieszna papryka, urosła na 20cm i kwitnie


ogórki kwitną jak szalone ale liście już żółkną i spodziewam się że plonów nie będzie

a przed tarasem moje hortensje już szaleją w donicach zamiast na rabatach


i na parapecie też fajnie, ale podlewanie 2razy dziennie

Pelargonię przesadziłam z południowej strony do donicy z bluszczykiem na północny-zachód
będzie jej lepiej bo nie chciała rosnąć-
taki mam żar


moja begonie śmieszna z kordyliną i azalie kwitnące

masz rękę, wspaniale kwitną, może z rozpędu i u mnie 2 razy dziennie podlejesz hi, hi pozdrawiam

Urszulla napisał(a)

mogłam o tych żabach dla Eli pomyśleć były w stawie całkiem zielone

To prawda Aniu fajnie było,
a teraz tylko rzeczywistość wirtualna nas czeka

Ale tylko do następnego spotkania

witaj Urszula, pięknie Ci kwitną kwiaty mimo upału, miło było Cię spotkać u Alinki i porozmawiać...
pozdrawiam

Urszulla napisał(a)

mogłam o tych żabach dla Eli pomyśleć były w stawie całkiem zielone

To prawda Aniu fajnie było,
a teraz tylko rzeczywistość wirtualna nas czeka

Nie żałuj że nie wzięłas żab bo one i tak uciekaja , same decydują gdzie chcą byc , ja kupowałam i też uciekły a inne same przyszły.Miłego weekendu.

Irenko- podleję i u Ciebie wirtualnie, szczególnie Rh a ja dziś kwiatki pod dach drewutni schowałam przed słońcem bo następna fala upałów mi je załatwi więc ochronkę stworzyłam żeby dotrwały do posadzenia


Aniu- widziałam Twoje dachowe wyskoki i panoramę ogrodu-zrobisz nowe przeróbki to spotkanie murowane otwarcie nowej odsłony przedogródka będzie też ciekawe


Marzenko- Twój ogród w innych obiektywach cudowny, kompleksy na bok

Bogdziu- a nas żarty się trzymały z tymi żabami

Ula - ciekawe dałaś te zdjęcia z parku. Twoje donice super się trzymają - znaczy się kwiaty w nich - pewnie to podlewanie im tak służy... Moje wyglądają dużo gorzej - też podlewane choć przyznaję, że niekoniecznie 2 razy... hmmm... Horti fajne - bardzo mi sie podobają jak mają sztywne pedy i się nie pokładają czego nie można powiedzieć o moich... Ale co tam w razie czego zmienie! Pozdrawiam Ula

Ula a ja czekam na doniesienia z linii frony, znaczy się tworzonych rabat

Aniu- dzisiaj resztę donic wyniosłam z tarasu w kąt drewutni,tzn. trawy bo też już marnieją
a te kwiatki w donicach które pokazałam są od północnego-zachodu- dlatego w tak dobrej kondycji.
Od południa wszystko usunęłam, zostały tylko parapetowe bo po 14 -tej mają cień.

Marzenko-postój na pełnej linii, ze względu na upały. Podobno przyszły tydzień ma być 38st.
Mamy Włochy i na nocne życie się chyba przerzucę