Vialii u mnie też przepadł. Robię teraz podwyższoną grządkę na półmetrowej warstwie żwiru, wystawa wschodnia, przetestuję tam jeszcze parę gatunków.
Teatr pierwiosnkowy- cudownie brzmi, jednak dla najzacieklejszych pasjonatów.
Liczę się z tym, że blubell się shybrydyzuje i niby znam siły witalne hiszpańskich...może jednak powinnam się bać?
Zabudowa idzie wyjątkowo powoli i ma super pecha. Trzy szyby pękły w trakcie roboty, jedna hartowana dachowa. Czas oczekiwania na następną miesiąc. I tak się toczy, co poradzę?
Stopowce gorąco polecam, szkoda, ze nie mieszkach bliżej, he he
Z paprociami muszę kombinować, bo utykam je w najgorsze stanowiska, bo tam mam cień, ale i sucho strasznie. Długosz w zakopanej donicy, miałam nadzieję na te 120 cm, przy dostarczaniu wody, ale nic z tego. Może za kilka lat?
rośnie tu jeszcze jakaś wietlica japońska i coś jeszcze.
Tutaj też dołączyłam długosza w pojemniku. Ma tu zdecydowanie lepsze warunki.
I malutki długosz, dobra roślina okrywowa. Nie pamiętam nazwy, nie zapisałam chyba.
W tych donicach próbuję uprawy Adiantum. Kiepsko u mnie zimowały. Wiosną wsadzone, nie rozkręciły się jeszcze.
Piękne!!!
kupiłam kilka paprosi, może będą chcialy tutaj rosnąć. Choć przy tej glinie chyba powinnam im przygotować stanowisko z ziemią pod rodki, z worka... plus kora... może kiedyś
Z paprociami mam tak samo, latam z nimi po ogrodzie i tu próbuję, tam próbuję...wietlice mi nie zimują
Sprawdza mi się pióroprusznik strusi i u mnie na szczęście nie jest ekspansywny.
Adiantum jedno ładnie zimuje i się rozrasta w gruncie, a drugi dopiero
po drugiej zimie zobaczyłam, ale się ucieszyłam, narecznice mam dwie, a tę
w. czerwonooką udało mi się zakupić w tym roku i mam zagwozdkę co z nią zrobić, teraz cieszy mnie w donicy
SS pięknie gwiazdorzy...z werandy pewnie nie wychodzisz lubię takie
pokoje
Witaj Olu
Niestety powoli będę się egzotów pozbywać, warunki i czas może owszem, gorzej z siłami. Awatar powinnam uaktualnić he he
Weranda ma ciepłe szyby, podwójne, dociepliłam też połać dachową. Czymś będę dogrzewać, może jakiś panel, a może klimatyzacja? Bo do chłodzenia to na pewno będzie potrzebna. Wystawa jest południowa, będzie się latem ogromnie nagrzewała. Zobaczę.
Z Dęblina rzut beretem, zapraszam