Czyli Twoje, Sylwia, mają dobre miejsce

Ja miałam fajną ogrodówkę na balkonie przez wiele lat, pięknie kwitła na biało, ze ślicznymi przebarwieniami pod koniec sezonu. Niestety, jak jednej zimy akurat nie okryłam, okazało się, że zima była ciężka. Gdzieś tam mam patyczek ukorzeniony, zobaczymy, może jeszcze ją odzyskam