vita
16:02, 18 cze 2022
Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4084
Zakwitł tulipanowiec. Przypominam sobie jak kiedyś odwiedziła mnie koleżanka i mówi: "O, kwitł ci tulipanowiec". Skąd wiesz, z głupia frant zapytałam? Było to jesienią Przegapiłam pierwsze kwitnienie tulipanowca. Drzewo jest już wielkie, martwię się, że rośnie zbyt blisko domu. Ale póki co, cieszy
O mały włos nie przegapiłabym też kwitnienia derenia kousa. Od innej koleżanki dostałam trzy, spore już siewki. Po tym, jak zachwyciłam się jej skupiną tych dereni. Byłam skłonna poczekać te dziesięć lat na kwiaty, a tu taka niespodzianka. Dwa z trzech zakwitły po czterech latach, nie jest to kwitnienie spektakularne, ale jest.
C.controversa 'Variegata' też zakwitł Najwięcej zachodu miałam z tym dereniem, bo ciągle mi podmarzał. Może utrafiłam teraz z miejscówką?
O mały włos nie przegapiłabym też kwitnienia derenia kousa. Od innej koleżanki dostałam trzy, spore już siewki. Po tym, jak zachwyciłam się jej skupiną tych dereni. Byłam skłonna poczekać te dziesięć lat na kwiaty, a tu taka niespodzianka. Dwa z trzech zakwitły po czterech latach, nie jest to kwitnienie spektakularne, ale jest.
C.controversa 'Variegata' też zakwitł Najwięcej zachodu miałam z tym dereniem, bo ciągle mi podmarzał. Może utrafiłam teraz z miejscówką?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum