Cudna ta Twoja wiosna taka inna niż w większości ogrodów przez bogactwo niespotykanych gatunków.
Szkoda ptaszków, ale niektóre koty z jakiegoś powodu wolą łapać ptaki niż gryzonie...
Dzięki za zrozumienie Oj, trudno za kotami nadążyć, nigdy nie miałam swojego jedynie epizody.
Wiedza o kotach u mnie niewielka. Ciemierniki mam chyba jeszcze dłużej, pierwszego kupiłam chyba ze dwadzieścia lat temu, co to była za radość, nie były jeszcze tak popularne.
Doczekasz
Twoje leśne rabaty są urocze. Widać tę ilość ciemierników. Liczyłaś kiedyś?
Wiosną wszystkie kiełki wychodzące z ziemi budzą naszą radość. U Ciebie jak zawsze jeszcze większa, bo powiązana z oczekiwaniem na oryginalne egzemplarze.
Cieszę się bardzo, że samgwinaria u Ciebie się zadomowiła, przygotuj się teraz na intensywne rozrastanie. Nie jest jednak ekspansywną rośliną, a piękne liście zdobią jeszcze jakiś czas.
Kokorycze natomiast sieją się bardzo, i dobrze, takie kolorowe łany na początku wiosny bardzo pożądane. Po kwitnieniu liście zanikają. Pytasz co rośnie na tych rabatach później?
Za chwilę pojawią się konwalijki wiosenne, majówki groniaste, konwalie, już kwitnie cieszynianka, miodunki, epimedia, potem czerńce, mukdenie, uwularie, parniki, martagony, ciemiężyce, dejnante, kokoryczki, stopowce, dysosmy, jeffersonie... I inne
Przyszły arcydzięgle, gigas i gigas 'Vickar Mead', nareszcie doczekałam się, siew nigdy mi się nie udał, a siałam wiele razy. Ach! Wiosna! Czy jest szansa, że przylaszczki za tydzień w Gołubiu jeszcze będą kwitły?
Ach te Twoje genialne pomysły Faktycznie moja wiosna trochę inna niż w większości ogrodów
Znam jednak kilkanaście ogrodów, co najmniej, przy których mój to jak to mówią? Mały pikuś
Chyba tylko piwonie liczę, he he Ogród zdominowały orientalne i ich siewki. Mam je w każdym prawie zakątku ogrodu. Tej eksplozji nowych hybryd jakoś się oparłam, głównie cena mnie zniechęcała. Ale mam też cuchnące, viridis, multifidus, jednego niggercors w odmianie 'Magic Leaves'. Nie chcą u mnie rosnąć niger, mam jednego, który nie przyrasta wcale i korsykańskiego ledwie zipiącego.