Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Alija 23:12, 14 kwi 2023


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10377
Vita, przepiękne Twoje leśne rabaty, masz tak dużo różnych gatunków, niektóre widzę pierwszy raz,
jest pięknie i ciekawie.
Podagrycznik mam, więc wiem co Cię czeka. Ja w niektórych miejscach już przestałam walczyć.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
April 06:25, 15 kwi 2023


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11664
Tyle masz ciekawostek w ogrodzie że co chwila muszę coś googlać. Ja na swoim piasku muszę iść w sprawdzone rośliny, ty możesz eksperymentować i tworzyć niezwykłe kolekcje.
Ciemierniki masz piękne, zazdroszczę wysiewu cieszynianki i ranników. Kupiłam sobie pragnię syberyjską i jestem ciekawa czy uda jej się trochę zadarnić.
____________________
April April podbija las Mazowsze
sylwia_slomc... 22:46, 15 kwi 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86781
vita napisał(a)


Zastanawiam się jak dostarczyć Ci rośliny. Nie ukrywam, że nie lubię wysyłać. Teraz i tak nie mogłabym tego zrobić, bo wyjeżdżam. Rabarbar poza tym jest już za duży i sadzonka byłaby dosyć ciężka. Wasze rejony były przez lata moim kierunkiem, nawet rozglądałam się z ciekawością, gdzieś wśród malowniczych pól jest ogród Sylwii Nic to, coś się wymyśli. Może nie w ciągu miesiąca, ale masz jak w banku

Spokojnie poczekam, ale się cieszę na spotkanie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
vita 23:13, 15 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Alija napisał(a)
Vita, przepiękne Twoje leśne rabaty, masz tak dużo różnych gatunków, niektóre widzę pierwszy raz,
jest pięknie i ciekawie.
Podagrycznik mam, więc wiem co Cię czeka. Ja w niektórych miejscach już przestałam walczyć.


A ja uświadomiłam sobie, że trzeba walczyć, zwłaszcza z podagrycznikiem. Czytałam zimą, że jest rośliną jadalną. Nawet planowałam wiosenne menu Ale nie, wolę szpinak. Albo komosę, którą uwielbiam i obok sałaty z własnego ogródka mogłabym jeść od rana do wieczora
Miałam w swoim ogrodniczym życiu epizod kolekcjonerstwa. Dużo roślin kupiłam, wymieniłam, ofiarowałam. Może dlatego jest ciekawie?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:35, 15 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
April napisał(a)
Tyle masz ciekawostek w ogrodzie że co chwila muszę coś googlać. Ja na swoim piasku muszę iść w sprawdzone rośliny, ty możesz eksperymentować i tworzyć niezwykłe kolekcje.
Ciemierniki masz piękne, zazdroszczę wysiewu cieszynianki i ranników. Kupiłam sobie pragnię syberyjską i jestem ciekawa czy uda jej się trochę zadarnić.


Tak, warunki glebowe dyktują pewne ograniczenia. Nie mam niezwykłych kolekcji, ale lubię eksperymentować. Widzę, że niektóre rośliny czują się u mnie doskonale, inne wypadają.
Największą moją porażką, nieodżałowaną są szachownice. Bym sobie za nie...skuter kupiła
Ostatnim moim zakupem były F.raddeana, no i co? I nic.
Może jeszcze, w przypływie dobrych emocji zawalczę, ale do tego przygotuję się staranniej.
Jak pisał Bondarenko, mniej więcej: cebule szachownic po kwitnieniu wyjmuje się zanurzając w glebie dłonie. Ja z trudem wbijam szpadel.
Cieszynianki poczuły się u mnie jak u siebie. Trzeba docenić, docenić to, co chce u nas rosnąć.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:48, 15 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
sylwia_slomczewska napisał(a)

Spokojnie poczekam, ale się cieszę na spotkanie


Czekam również, gdybyś była w okolicy to serdecznie zapraszam A gdybym ruszyła na Południe, uprzedzę Jak nie, to w sierpniu pójdę na tę pocztę za którą nie przepadam
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 00:12, 16 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Szybkie tempo, pogoda sprzyja.
Dla Magary fota platana sąsiada. Gdyby zechciała zerknąć. Rośnie kilkanaście metrów od mojego kompostownika, więc patrzę na niego nieustannie. Kiedy zobaczyłam go podczas ostatniego cięcia, oniemiałam! Jak można tak drastycznie ciąć? Można.



Na tak duże drzewo nie mogłam sobie pozwolić, ale na platany szczepione na pniu, to czemu nie? Posadziłam. Rosną bardzo wolno, korona przybiera niewiele w ciągu roku, bywa, że podmarza. Kory moro jeszcze nie ma. Może nie będzie? Ale te wiszące owocniki, mam nadzieję, że się pojawią. Najpiękniejsze platany rosną nad Tybrem, może jeszcze gdzieś?



____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 00:24, 16 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Platan 'Alphen's Globe' po prawej od cyprysika. Szerokość docelowa korony będzie większa.





____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 01:13, 16 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Dosyć chaotycznie pracuję, jak to wiosną. Cóż, nie robię jeszcze list zadań. Przydałyby się, bo odkrywam w doniczkach obco brzmiące nazwy, coś wysiałam, a tylko znacznik jest dowodem. Albo wychodzą mi w różnych miejscach posadzone ciemiężyce, gdybym sobie zapisała, nie byłabym zaskoczona

Czekała na mnie pilna robota z paprociami. Kupiłam jakiś czas temu długosze królewskie. Dwa razy już je przesadzałam. Problem był ze stanowiskiem. Kwasowość tak i wilgotność, jednak chyba w zbyt cienistym miejscu rosły. A mam co do długoszy większe oczekiwania. Wykopałam je wszystkie i od paru tygodni szukałam odpowiedniego miejsca.
Chciałam dać im więcej słońca. W pocie czoła wykonałam dzisiaj dwa sztuczne bagienka na pół cienistym stanowisku. Sprostałam. Doły wyścielone podziurawioną folią i dużo, dużo kwasowości. Pięć długoszy znalazły swoje miejsce. W każdym razie tak mi się wydaje. Fotki będą później.
Teraz jeszcze moja wiosna.



____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 01:28, 16 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Prunus serrula, wiśnia tybetańska rośnie od dwóch lat. Naszukałam się jej, zważywszy, że nie kupuję internetowo.



Nie ma jeszcze tak zjawiskowo wybarwionej kory, ale ciekawie sie łuszczy.



Wyszła mandragora, bardzo chciałabym aby zakwitła, ale trzeba poczekać. Kapryśna jest



Szafitki szerokolistne nie są kapryśne. W przeciwieństwie do miękkolistnych, które w tym roku nie zakwitły.



____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies