Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

mirkaka 17:56, 12 kwi 2023


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
vita napisał(a)


Chyba tylko piwonie liczę, he he Ogród zdominowały orientalne i ich siewki. Mam je w każdym prawie zakątku ogrodu. Tej eksplozji nowych hybryd jakoś się oparłam, głównie cena mnie zniechęcała. Ale mam też cuchnące, viridis, multifidus, jednego niggercors w odmianie 'Magic Leaves'. Nie chcą u mnie rosnąć niger, mam jednego, który nie przyrasta wcale i korsykańskiego ledwie zipiącego.


U mnie siewek też sporo, muszę poprzesadzać, tylko brak u mnie miejsca wilgotnego, szczególnie w lasku
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 20:54, 12 kwi 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Chyba mamy szansę zobaczyć kwitnące przylaszczki bo u mnie dopiero pojawiają się kwiaty. A tam wiosna nadchodzi nieco później. Chciałam jechać w Święta ale doszłam do wniosku że chyba jest za wcześnie i nie pojechałam. Czyli jedziemy? Jakieś grupowe oglądanie przylaszczek? Może coś jeszcze tam kwitnie?
Ja też części roślin z tej twojej rabaty nie znam, co najwyżej niektóre nazwy gdzieś spotkałam.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
vita 21:54, 12 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4537
mirkaka napisał(a)
Cóż, 3/4 tych nazw nie znam
Moje przylaszczki jeszcze kwitną, za tydzień będziesz?


Cóż, bo jesteś wizjonerką a nie kolekcjonerką Będę za tydzień
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 22:00, 12 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4537
mirkaka napisał(a)
U mnie siewek też sporo, muszę poprzesadzać, tylko brak u mnie miejsca wilgotnego, szczególnie w lasku


Z czasem coraz mniej miejsca, trudno na to poradzić. Ja muszę już siewki intensywnie pielić, zarosną mi rabaty

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 22:07, 12 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4537
Joku napisał(a)
Chyba mamy szansę zobaczyć kwitnące przylaszczki bo u mnie dopiero pojawiają się kwiaty. A tam wiosna nadchodzi nieco później. Chciałam jechać w Święta ale doszłam do wniosku że chyba jest za wcześnie i nie pojechałam. Czyli jedziemy? Jakieś grupowe oglądanie przylaszczek? Może coś jeszcze tam kwitnie?
Ja też części roślin z tej twojej rabaty nie znam, co najwyżej niektóre nazwy gdzieś spotkałam.


Gdyby się zebrała grupa byłoby miło, ale wątpię Takie terminatorki na pojedyncze kwitnienia, to chyba tylko my Może jednak się mylę?
Pokażę te rośliny, zwykle brakuje mi na to czasu, zrobię to dla tzw. kronikarskiego obowiązku.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:00, 12 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4537
Dzisiaj solidna robota, wieczorem deszcz mnie przegonił. Zbiornik na deszczówkę przelewa się. Wyłamałam jeden pęd storczyka, przydeptałam kępę piwonii, jak słoń w składzie.

Poza tym ucieszyłam się bardzo, bo chyba kiełkują mi siewki wawrzynka wilczełyko?



W temacie siewek jeszcze ranniki, dwie wymieszane odmiany. Albo sadzonkować albo wyrzucić.



Rok po roku, uzbierało się.



Cieszyniance wyjątkowo u mnie pasuje, to tylko maleńki fragment z siewkami.

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:11, 12 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4537
H. nobilis kończy kwitnienie.



Piwonie botaniczne natomiast szykują się, pierwsze zakwitną.





A tutaj wyhodowałam sobie spore poletko podagrycznika. Powinnam się wziąć za nie dwa lata temu.
Nie zrobiłam tego więc rozpoczynam akcję: zagłuszanie. Pójdą na to warstwy wyciętych bylin, worki zebranych wcześniej liści, na to czarna folia. W przyszłym roku obsadzę to miejsce hm... cieniolubami.



____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Agania 00:08, 13 kwi 2023


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
vita napisał(a)







Ta skarpa jest wyjątkowa, co to za bordowe listki, a czekoladowe ciemierniki masz w ilości hurtowej
Widać dobrze się u Ciebie czują u mnie dwie sztuki i cud że zobaczyłam kwiaty
W końcu wysiały mi się naparstnice, cieszynianka i ranniki mi się marzą
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
vita 00:36, 13 kwi 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4537
Bordowe listki to Rheum palmatum var tanguticum 'Rote Auslese'. Uwielbiam ten rabarbar, z wzajemnością zresztą. Trzy razy kupowałam ale sadziłam w niewłaściwym miejscu. Trzeci dostał cień i odwdzięcza się jak tylko może. Jest piękny od momentu wyłażenia po zimie, poprzez fazę wielkich bordowo podbarwionych liści, aż po czas usypiania z ochrowymi akcentami. Szkoda, że jego atrakcyjność kończy się tak szybko, bo w połowie czerwca. Mam go od ponad dziesięciu lat, dzielę i rozsadzam.
Czekoladowe ciemierniki (podoba mi to określenie )faktycznie mam w ilości hurtowej. Lubię go za powtarzanie cech, jego siewki mają pełne kwiaty. U mnie glina, więc ciemiernikom dobrze.

Ach, cieszynianką i rannikami mogę obdarować wiadrami
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Joku 11:52, 13 kwi 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
Dobrze się mają u ciebie rośliny . Dzwoniłam do OB Gołubie, ponoć jest pełnia kwitnienia przylaszczek, ale za tydzień jeszcze chyba coś się uchowa.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies