Ładne zdjęcia, Ewo. To z wijącą się drogą fajne wrazenie robi. A muchomorki to jakieś wyblakłe macie tam w stolycy No i widzę, że za koperkami tęsknisz, to sobie na dzikich baldaszkach odbijasz. Pozdrówka.
A gdzie zdjęcia robiłaś? Troche mi to Lasek Bielański przypomina ściskam