Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek

Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek

Mala_Mi 09:42, 05 mar 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Iglaki, tuje i bukszpan są wrażliwe na mocz psa. Pień drzew liściastych jest odporny. Możesz założyć siatkę z tworzywa w niewielkiej odległości od pnia. Drzewko jak podrośnie będzie zupełnie odporne na sikanie. Większe iglaki też już są dość odporne. Mam dużo drzew więc ten mocz się rozkłada na dużo egzemplarzy i nigdy nie było to jakimś większym problemem. Problemem jest tratowanie i wykopywanie Jak upatrzy sobie jedno miejsce to koniec.. nie do wygrania walka, albo solidne zabezpieczenie, albo zostawić mu to miejsce i niech kopie.
Mądre książki podają by przeznaczyć jeden egzemplarz do sikania.. ale trzeba je co jakiś czas zainfekować obcym moczem.. jak to robić poszukaj w necie Sposobów jest sporo.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
wiunia 22:49, 05 mar 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Mala_Mi napisał(a)
Iglaki, tuje i bukszpan są wrażliwe na mocz psa. Pień drzew liściastych jest odporny. Możesz założyć siatkę z tworzywa w niewielkiej odległości od pnia. Drzewko jak podrośnie będzie zupełnie odporne na sikanie. Większe iglaki też już są dość odporne. Mam dużo drzew więc ten mocz się rozkłada na dużo egzemplarzy i nigdy nie było to jakimś większym problemem. Problemem jest tratowanie i wykopywanie Jak upatrzy sobie jedno miejsce to koniec.. nie do wygrania walka, albo solidne zabezpieczenie, albo zostawić mu to miejsce i niech kopie.
Mądre książki podają by przeznaczyć jeden egzemplarz do sikania.. ale trzeba je co jakiś czas zainfekować obcym moczem.. jak to robić poszukaj w necie Sposobów jest sporo.


Aniu dziekuję Ci za mądre słowka! Katalpa ma siatkę wokoło ale i tak siuśki sięgają lekko do pnia muszę poszerzyć koło
Pozdrawiam bardzo serdecznie!
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
MirellaB 01:02, 09 mar 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Z tym sikaniem też mam problem. Mam dwa psy z którymi chodzę na spacery, ale i tak coś zawsze podleją. Najczęściej to biegam niestety z wężem i polewam wodą. Iglaki i tuje moje są małe i tam gdzie zbrązowiały od moczu to obcinam.
Gdzieś czytałam chyba Danusia pisała, że dobrym pomysłem jest postawienie dużego kamienia i tam pies będzie siusiał.
Moje na szczęście nie wykonują roślin,ale biegają jak szalone i łamią. Dzisiaj np.
połamały pięknego berberysa. Nie wiem czy go odratuję, musi zmienić miejsce. Jak miałam suczkę to wypalona trawa od moczu. Ale tak kocham te stwory, że wszystko im wybaczam
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Borbetka 07:57, 09 mar 2015


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Zwierzęta kochane są, ale problemy z nimi już nie. Nie mam psa, mam kota, jednego. Złażą się do mnie również wszystkie inne. Najgorsze, że załatwiają się nie zakopując tego np. w dywanie jałowcowym sobie to leży.
Pytałam kiedyś Danusię, co zrobić na przedpłociu, żeby mi psy nie sikały w rośliny. Pisała o położeniu kilku kamieni. Jeszcze nie przetestowałam, ale na pewno to pomaga.
____________________
borówcowy wizytowka
Ewik 16:02, 09 mar 2015


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Tak pomaga, u nas jest kilka rozlozonych w różnych miejscach i się sprawdzają.
____________________
Ewa * Ogródek z futrzakami i kamieniami
wiunia 18:55, 09 mar 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
MirellaB napisał(a)
Z tym sikaniem też mam problem. Mam dwa psy z którymi chodzę na spacery, ale i tak coś zawsze podleją. Najczęściej to biegam niestety z wężem i polewam wodą. Iglaki i tuje moje są małe i tam gdzie zbrązowiały od moczu to obcinam.
Gdzieś czytałam chyba Danusia pisała, że dobrym pomysłem jest postawienie dużego kamienia i tam pies będzie siusiał.
Moje na szczęście nie wykonują roślin,ale biegają jak szalone i łamią. Dzisiaj np.
połamały pięknego berberysa. Nie wiem czy go odratuję, musi zmienić miejsce. Jak miałam suczkę to wypalona trawa od moczu. Ale tak kocham te stwory, że wszystko im wybaczam



Moje też spacerują codziennie ale jak jestem w ogrodzie to mi ich żal i wypuszczam na ogród sunia to ewentualnie plamy na trawniku ale psiunio to mi szmaragdy wykańcza W sobotę kupiłam siateczkę taką prawie niewidzialną i odgrodziłam tuje mając nadzieje, że mój mądraliński piesio nie znajdzie sposobu, żeby ją jakoś sforsować Póki co jest obserwowany podczas każdego wyjścia i jeszcze nic nie wymyślił
Pozdrawiam Mirelko!
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
wiunia 19:09, 09 mar 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Borbetka napisał(a)
Zwierzęta kochane są, ale problemy z nimi już nie. Nie mam psa, mam kota, jednego. Złażą się do mnie również wszystkie inne. Najgorsze, że załatwiają się nie zakopując tego np. w dywanie jałowcowym sobie to leży.
Pytałam kiedyś Danusię, co zrobić na przedpłociu, żeby mi psy nie sikały w rośliny. Pisała o położeniu kilku kamieni. Jeszcze nie przetestowałam, ale na pewno to pomaga.


Monisiu mam kamienie i to kilka, mam pniaczek drzewa i wiele takich 'gadżetów" z których korzysta pies ale tuje go wybitnie interesują Podobno te rosliny wydzielaja taką specyficzną woń, która zwabia psy ale czy to prawda czy tylko mit?
Podetnę tuje od spodu na ok 40-50cm ( serce mnie boli bardzona samą myśl) i zobaczę co dalej? To, że tujki od spodu mam takie "ażurkowe"to też moja wina, bo postawiłam przy nich drewniany, dość gęsty płotek dwa lata temu dla ochrony i miały trochę ciemno od spodu
Taka ze mnie ogrodniczka

Dziś M opróznił mi kompostownik ale ten kompost jakiś taki nie do końca jak bym chciała, niby przekompostowany ale mam tylko jedną komorę, sypałam granulat do szybszego rozkładu cały zeszły rok ale nie dość często przewracałam, bo miejsca brak ...
W ten sposób na sobotę mam dużo pracy zaplanowanej - oby pogoda dopisała
Pozdrawiam Monisiu!
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
MirellaB 19:13, 09 mar 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
A możesz pokazać zdjęcie z tę siateczką przy tujach jak to wygląda? Może też tak zrobię. Dzisiaj czyściłam moje tuje, ale na dole brązowe od sików. Inne rośliny też musiałam z dołu poprzycinać. Szkoda mi ich. Zobacz do mnie mam zdjęcia moich oczyszczonych tujek Pozdrawiam
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
wiunia 19:15, 09 mar 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
Ewik napisał(a)
Tak pomaga, u nas jest kilka rozlozonych w różnych miejscach i się sprawdzają.


Ewo, a masz tak na widoku pod "łapką" np. tuje? Jeśli tak i mimo to Twoje psiaczki je omijają, bo wolą kamienie to ja juz nie wiem co z moimi futrami nie tak? Nawet zafundowałam piesowi kamlot oblany przez inne psy, tez go "pielegnuje' ale tujki również (teraz już dał im spokój, bo siatka póki co spełnia swoje zadanie i nie dosięga do tuj)

Pozdrawiam bardzo serdecznie!
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
wiunia 19:16, 09 mar 2015


Dołączył: 21 wrz 2012
Posty: 4422
MirellaB napisał(a)
A możesz pokazać zdjęcie z tę siateczką przy tujach jak to wygląda? Może też tak zrobię. Dzisiaj czyściłam moje tuje, ale na dole brązowe od sików. Inne rośliny też musiałam z dołu poprzycinać. Szkoda mi ich. Zobacz do mnie mam zdjęcia moich oczyszczonych tujek Pozdrawiam



Mirelko jutro zrobię fotę , bo dziś już ciemno, a nie fociłam nic w sobotę, ok?
____________________
Ukojenie dla zmysłów.....taki ma być mój ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies